Jednolita baza CIT niezbyt sprawiedliwa

Proponowana przez Komisję Europejską wspólna baza opodatkowania CIT może być niekorzystna dla Polski.

Publikacja: 02.11.2016 07:43

Jednolita baza CIT niezbyt sprawiedliwa

Foto: 123RF

Ogłoszona ostatnio propozycja objęcia wielkich przedsiębiorstw unijnych ujednoliconą bazą opodatkowania (ang. CCCTB – Common Consolidated Corporate Tax Base) oraz wprowadzenie mechanizmu konsolidacji i podziału dochodu według sztywnej formuły nie jest nowym pomysłem. Pierwszy raz został on sformułowany w 2011 r. Dzisiejsza jego wersja jest jednak nieco inna. Przede wszystkim przewiduje ona, że CCCTB będzie wprowadzane stopniowo.

Pierwszy element to ujednolicona baza podatkowa. Ma być ona obowiązkowa dla przedsiębiorstw działających w Unii Europejskiej, których skonsolidowane przychody przekraczają 750 mln euro rocznie. Pozostali podatnicy będą mieli swobodę wyboru. Dla państw członkowskich oznaczać to będzie ograniczenie ilości dostępnych instrumentów polityki podatkowej stosowanych np. w celu przyciągania inwestycji czy ograniczania niepożądanych zjawisk gospodarczych.

Drugi z elementów zakłada, że firmy prowadzące działalność w wielu krajach będą kalkulować łączny dochód, a następnie państwa członkowskie rozdzielą go między sobą i opodatkują według lokalnie obowiązujących stawek. Udział każdego z państw będzie zależał od wartości aktywów, liczby pracowników i wartości ich wynagrodzenia oraz przychodów ze sprzedaży z danego terytorium.

Ten element proponowanej reformy budzi największe wątpliwości. Wystarczy się zastanowić, jaki wpływ na udział Polski w podziale dochodów będą miały wciąż relatywnie niskie płace w relacji do średniej unijnej, różnice w wycenach wartości aktywów (np. nieruchomości) czy stosowanych standardach rachunkowości.

W takiej sytuacji trudno wyobrazić sobie, aby propozycje Komisji Europejskiej spotkały się z powszechną aprobatą. Istnieją też obawy, że kolejnym krokiem może być ujednolicenie stawek czy też wprowadzenie stawki minimalnej CIT. Pozostaje mieć nadzieję, że wynikiem dyskusji nad CCCTB będzie pozostawienie tych propozycji, które można uznać za trafione. Chodzi m.in. o dalsze zwiększanie ulgi na badania i rozwój oraz wprowadzenie zachęt dla podnoszenia wartości kapitału. — oprac. roch

Autor jest doradcą podatkowym, partnerem w kancelarii Paczuski & Taudul

Ogłoszona ostatnio propozycja objęcia wielkich przedsiębiorstw unijnych ujednoliconą bazą opodatkowania (ang. CCCTB – Common Consolidated Corporate Tax Base) oraz wprowadzenie mechanizmu konsolidacji i podziału dochodu według sztywnej formuły nie jest nowym pomysłem. Pierwszy raz został on sformułowany w 2011 r. Dzisiejsza jego wersja jest jednak nieco inna. Przede wszystkim przewiduje ona, że CCCTB będzie wprowadzane stopniowo.

Pierwszy element to ujednolicona baza podatkowa. Ma być ona obowiązkowa dla przedsiębiorstw działających w Unii Europejskiej, których skonsolidowane przychody przekraczają 750 mln euro rocznie. Pozostali podatnicy będą mieli swobodę wyboru. Dla państw członkowskich oznaczać to będzie ograniczenie ilości dostępnych instrumentów polityki podatkowej stosowanych np. w celu przyciągania inwestycji czy ograniczania niepożądanych zjawisk gospodarczych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Słynny artykuł o zniesławieniu ma zniknąć z kodeksu karnego
Prawo karne
Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie
Podatki
Kiedy ruszy KSeF? Ministerstwo Finansów podało odległy termin
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Podatki
Ministerstwo Finansów odkryło karty, będzie nowy podatek. Kto go zapłaci?
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?