Reklama

Ulgi nie powinny być kredytowane przez firmy

Zakłady pracy chronionej, które złożą za swoich pracowników zeznania uwzględniające ulgę na dzieci, nie będą miały środków na wykonanie powierzonych im zadań

Aktualizacja: 10.01.2008 07:53 Publikacja: 10.01.2008 00:36

To kolejny problem związany z koniecznością zwrotu wysokich nadpłat przez pracodawców, których pracownicy wystąpią z wnioskiem o odliczenie ulgi na dzieci.

– W zakładach pracy chronionej zaliczki od dochodów nieprzekraczających pierwszego progu skali podatkowej w 90 proc. przekazywane są na zakładowy fundusz rehabilitacji. Przeznaczane są potem na rehabilitację zawodową zatrudnionych osób – mówi Jerzy Bielawny, doradca podatkowy z Instytutu Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy.

Zauważa, że gdy pracownicy wystąpią o rozliczenie ich podatku z uwzględnieniem ulgi na dzieci, to może się okazać, że przez większą część roku na fundusz ten nie wpłyną żadne zaliczki. W pierwszej kolejności pracodawca będzie musiał bowiem odzyskać ulgę wypłaconą pracownikom w gotówce w marcu. To oznacza, że przedsiębiorstwa te nie będą wypełniały nałożonych na nie zadań, czyli pomocy niepełnosprawnym.

Nowe przepisy to jednak przede wszystkim problem dla małych firm, których pracownicy zwrócą się o rozliczenie ulgi przez pracodawcę. Jeszcze niedawno niewielu podatników chciało, aby rozliczał ich zakład pracy. Teraz może się to zmienić. Po pierwsze, katalog ulg został bardzo ograniczony. Po drugie, coraz mniej podatników może rozliczać się wspólnie z małżonkiem. Wystarczy bowiem, aby choć jedno z nich było przedsiębiorcą rozliczającym się według stawki liniowej, aby złożenie wspólnego zeznania było wykluczone. Po trzecie, przyspiesza to zwrot nadpłaty.

Istnieje obawa, że w małych firmach pracodawca dopiero po kilku miesiącach odzyska pieniądze, które wyłożył na ulgę. Zdaniem ekspertów to niedopuszczalne.

Reklama
Reklama

– Ulga nie powinna być kredytowana przez pracodawcę – mówi Wojciech Barski, przewodniczący konwentu BCC.

Tłumaczy, że jeśli fiskus decyduje się jej udzielić, to nie powinien korzystać z pieniędzy przedsiębiorców. Tym bardziej że ponoszą oni także inne koszty związane z promowaniem macierzyństwa. Przykładem są zwolnienia lekarskie, z których korzystają niemal wszystkie kobiety w ciąży, a płaci im się wted 100 proc. wynagrodzenia. Przez pierwsze 33 dni w roku są finansowane przez pracodawcę. Oczywiście nie chodzi o to, żeby to zmieniać, ale firmy powinny otrzymywać refundację tych kosztów. Inaczej okazuje się, że polityka prorodzinna prowadzona jest na koszt przedsiębiorców, a nie państwa.

Także Jerzy Bielawny uważa, że przygotowane w czasie kampanii wyborczej przepisy o uldze na dzieci trzeba naprawić. Albo zrezygnować z jej rozliczania przez pracodawcę, albo fiskus musi od razu zwracać płatnikom wypłacone kwoty.

Pracodawca może ponieść stratę także w sytuacjach, gdy z zeznania pracownika wynika kwota do zapłaty. Czasem powinien bowiem pobrać ją wcześniej niż w wypłacie za marzec.

– Pracodawcy muszą zwrócić uwagę na rozliczenia roczne z pracownikami, z którymi zamierzają się rozstać w styczniu lub lutym. Jeśli z zeznania dokonanego przez płatnika wynika obowiązek dopłaty podatku, to odpowiednią kwotę należy pobrać z ostatniej pensji. Później nie będzie już jak jej odzyskać, a były pracownik może nie chcieć jej zwrócić – zauważa Jadwiga Chorązka, doradca podatkowy w PricewaterhouseCoopers

masz pytanie, wyślij e-mail do autora k.pilat@rp.pl

Reklama
Reklama

Pracodawca rozliczy dochody pracowników, którzy do 10 stycznia złożą oświadczenie na formularzu PIT-12, że:

- poza dochodami uzyskanymi od płatnika nie uzyskali innych dochodów, z wyjątkiem dochodów opodatkowanych w sposób zryczałtowany określonych w art. 30 – 30c oraz art. 30e ustawy,

- nie korzystają z możliwości opodatkowania dochodów wspólnie z małżonkiem lub dzieckiem,

- nie mają obowiązku doliczenia kwot uprzednio odliczonych (z wyjątkiem art. 37 ust. 1a pkt 5 ustawy o PIT,

- nie korzystają z odliczeń (z wyjątkiem: składek na ubezpieczenia społeczne, zwróconych płatnikowi nienależnie pobranych świadczeń, które uprzednio zwiększyły dochód podlegający opodatkowaniu, składek na ubezpieczenie zdrowotne oraz ulgi na dzieci, która jest rozliczana, gdy pracownik złoży wniosek).

To kolejny problem związany z koniecznością zwrotu wysokich nadpłat przez pracodawców, których pracownicy wystąpią z wnioskiem o odliczenie ulgi na dzieci.

– W zakładach pracy chronionej zaliczki od dochodów nieprzekraczających pierwszego progu skali podatkowej w 90 proc. przekazywane są na zakładowy fundusz rehabilitacji. Przeznaczane są potem na rehabilitację zawodową zatrudnionych osób – mówi Jerzy Bielawny, doradca podatkowy z Instytutu Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok ws. zasiedzenia służebności przesyłu
Dobra osobiste
Dziennikarka TVP ofiarą pomówień wspomaganych przez AI. Jak walczyć z oczernianiem?
Prawo w Polsce
Jest pierwsze weto. Karol Nawrocki mówi o „szantażu wobec społeczeństwa"
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama