To bardzo ważne, bo spóźnienie może drogo kosztować: trzeba się wtedy podzielić z fiskusem spadkiem lub darowizną.
Zapłacimy podatek zgodnie z zasadami odnoszącymi się do bliskich z I grupy podatkowej, tak jakby nie było tego generalnego zwolnienia. Obciąży on nadwyżkę ponad kwotę wolną od podatku wynoszącą dla nabywców z I grupy podatkowej 9637 zł i obliczony będzie zgodnie z najłagodniejszą, progresywną skalą przewidzianą dla tej grupy podatkowej.
W wypadku darowizn pieniężnych trzeba pamiętać o jeszcze jednym bardzo ważnym warunku zwolnienia: pieniądze muszą być przekazane na rachunek bankowy obdarowanego, na rachunek w SKOK (spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej) albo przekazem pocztowym. Przekazanie ich z ręki do ręki, na rachunek męża czy żony albo matki, powoduje, że obdarowany zapłaci podatek od nadwyżki ponad kwotę wolną; zawiadomienie urzędu o darowiźnie nie wystarczy. Brak zawiadomienia może jednak spowodować, że w razie powołania się na nią w urzędzie skarbowym podatek od niej wyniesie 20 proc.
Całkowite zwolnienie, wprowadzone 1 stycznia 2007 r., odejmuje spadki i darowizny w kręgu: małżonkowie, dzieci, wnuki, prawnuki, rodzeństwo, rodzice, dziadkowie i pradziadkowie. Nie dotyczy spadków i darowizn między teściami, synowymi i zięciami.
Zwolnienie to jest nielimitowane. Przysługuje najbliższym bez względu na wartość spadku lub darowizny. Warunkiem skorzystania z niego jest zgłoszenie otrzymanego spadku lub darowizny w urzędzie skarbowym. Takiego obowiązku nie ma, gdy wartość majątku uzyskanego od tej samej osoby albo po tej samej osobie w okresie poprzedzającym rok, w którym nabyło się spadek, nie przekracza 9637 zł.