Diler musi mieć dokumentację by odzyskać całą daninę

Żeby odliczyć pełny VAT od wydatków związanych z samochodami demonstracyjnymi, podatnik musi ustalić sposób ich wykorzystywania oraz prowadzić dla nich ewidencję przebiegu.

Publikacja: 29.04.2015 04:30

Diler musi mieć dokumentację by odzyskać całą daninę

Foto: www.sxc.hu

Spółka wystąpiła o wykładnię przepisów o VAT w zakresie prawa do odliczenia 100 proc. podatku naliczonego z faktur dokumentujących wydatki związane z pojazdami demonstracyjnymi. Wyjaśniła, że zajmuje się głównie hurtową i detaliczną sprzedażą samochodów. Odsprzedaje też samochody osobowe. Z uwagi na specyfikę działalności konieczne jest udostępnienie aut przeznaczonych do odsprzedaży w pierwszej kolejności do jazd testowych (pojazdy demonstracyjne).

Z wniosku wynikało, że pojazdy będą traktowane przez firmę jako towar handlowy i będą służyły dalszej odsprzedaży. Wcześniej zostaną zarejestrowane oraz ubezpieczone. Sposób wykorzystania pojazdów demonstracyjnych zostanie uregulowany w akcie wewnętrznym w taki sposób, aby wyłączony został ich użytek na cele niezwiązane z działalnością gospodarczą. Auta będą wykorzystywane wyłącznie do czynności opodatkowanych, tj. odsprzedaży. Podatniczka zapytała, czy w stanie prawnym obowiązującym po 1 kwietnia 2014 r. przysługuje jej prawo do pełnego odliczenia VAT od wydatków związanych z pojazdami demonstracyjnymi.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt