Spółka prowadzi działalność bankową za pośrednictwem rozbudowanej sieci kilkuset oddziałów i placówek rozlokowanych na terytorium całego kraju. Znaczna część oddziałów usytuowana jest w lokalach, które spółka wynajmuje od innych podmiotów, np. w budynkach biurowych, w centrach handlowych, częściach użytkowych budynków położonych w centrach miast. Z uwagi na zmienną sytuację makroekonomiczną w gospodarce, spółka musi analizować opłacalność prowadzenia działalności w poszczególnych lokalizacjach w celu minimalizowania ewentualnych strat.
W niektórych lokalizacjach dalsze prowadzenie działalności jest nieopłacalne. Dlatego spółka się z nich wycofuje. Nie zawsze wiąże się to z otwarciem nowych biur w innym miejscu. Z tych powodów spółka decyduje się na odstąpienie od umów najmu zawartych z właścicielami lokali, w których znajdują się nierentowne oddziały. Rozwiązanie umowy najmu przed upływem przewidzianego w umowie okresu najmu następuje polubownie. Jednak zgodnie z takim porozumieniem wynajmujący żąda zapłaty świadczenia pieniężnego, określanego m.in. jako odstępne, odszkodowanie, kara umowna bądź wynagrodzenie z tytułu rozwiązania umowy najmu.
We wniosku o interpretację indywidualną spółka zapytała czy zapłacone wynajmującemu świadczenie pieniężne w związku z odstąpieniem od umowy jest dla niej kosztem podatkowym.
Fiskus odpowiedział, że nie. Zauważył, że kary umowne i odszkodowania będące następstwem niewykonania umowy bądź odstąpienia od niej nie stanowią kosztów uzyskania przychodu ze względu na brak przesłanki działania w celu osiągnięcia przychodu. Co prawda przyznał, że w obrocie gospodarczym występują przypadki, w których strona zmuszona jest odstąpić od umowy, aby zapobiec stracie mogącej wyniknąć z jej wykonania. Jednak w ocenie urzędników jest to ryzyko związane z podejmowanymi przedsięwzięciami gospodarczymi i nie można go przenosić na skarb państwa.
Innego zdania był WSA we Wrocławiu. Po analizie przepisów i orzecznictwa zauważył, że pierwotnie gospodarczo uzasadnione i racjonalne decyzje, w związku z negatywną zmianą okoliczności (np. wzrostem cen, obniżeniem popytu, wzrostem kosztów, zmianą koniunktury), mogą zmuszać podatnika do działań zmierzających do zachowania lub zabezpieczenia źródeł przychodów. Istotne jest, aby oceniając dany wydatek pod kątem kosztu podatkowego, uwzględniać również logiczny ciąg zdarzeń wywołujących określone działania podatnika, tj. zawarcie umowy, zmiana uwarunkowań gospodarczych, motywy decyzji o odstąpieniu od umowy skutkujące zapłatą kary umownej czy podjęcie w nowych warunkach gospodarczych działań, które są bardziej korzystne dla podatnika. WSA nie miał wątpliwości, że przy ocenie danego wydatku jako kosztu nie sposób pominąć dynamiki procesów gospodarczych.