O wydanie zaświadczenia potwierdzającego szczególny charakter służby w latach 1991–2008 zwrócił się do komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku Adam Z. (dane zmienione).
Zgodnie z art. 15 ust. 2 pkt 3 ustawy z 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy policji (...) i rozporządzeniem wykonawczym Rady Ministrów z 2005 r. przysługuje wtedy prawo do podwyższenia emerytury.
Komendant wojewódzki policji odmówił wydania takiego zaświadczenia. Powołał się na postępowanie wyjaśniające, które nie potwierdziło pełnienia przez Adama Z. służby w warunkach uzasadniających podwyższenie wymiaru emerytury.
Pierwszy wyrok, wydany w tej sprawie przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, uchylił oba postanowienia organów policji. Sąd stwierdził, że zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego przy ponownym rozpoznaniu wniosku Adama Z. organ orzekający ma uwzględnić, że § 4 pkt 1 rozporządzenia RM z 2005 r. należy stosować bez sformułowania dotyczącego „bezpośredniości zagrożenia życia lub zdrowia". Zgodnie z jego obecnym brzmieniem emeryturę podwyższa się o 0,5 proc. podstawy wymiaru za każdy rok służby pełnionej w warunkach szczególnie zagrażających życiu i zdrowiu. A więc m.in. jeżeli funkcjonariusz w czasie wykonywania obowiązków służbowych podejmował co najmniej sześć razy w ciągu roku czynności operacyjno-rozpoznawcze lub dochodzeniowo-śledcze albo interwencje w celu ochrony osób, mienia lub przywrócenia porządku publicznego w sytuacjach, w których istniało zagrożenie życia lub zdrowia.
Po ponownym postępowaniu wyjaśniającym organy policji znów jednak odmówiły Adamowi Z. wydania zaświadczenia żądanej treści. Ustalono, że funkcjonariusz wykonywał czynności operacyjno-rozpoznawcze wobec sprawców przestępstw, figurantów, tj. osób obserwowanych i osób poszukiwanych. Zapisy w teczkach zagadnieniowych nie pozwalają jednak na potwierdzenie pełnienia służby w szczególnych warunkach, uzasadniających podwyższenie emerytury. Dokumentacji za lata 1991–1993 nie ma, gdyż zgodnie z przepisami została wybrakowana. Zdaniem organów policji istnieje różnica między potencjalnym niebezpieczeństwem, jakie niesie z sobą dla każdego policjanta służba w policji, a szczególnym niebezpieczeństwem utraty życia lub zdrowia przy podejmowaniu czynności służbowych. Organy policji mogą jednak potwierdzać tylko fakty wynikające z prowadzonych przez nie ewidencji, rejestrów bądź innych posiadanych danych. Nie kwestionują one udziału Adama Z. we wskazanych przez niego zdarzeniach. Nie mogą jednak określić, w jakim charakterze w nich występował, gdyż zapisy w posiadanej dokumentacji są zbyt lakoniczne.