Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który zapadł 8 lipca 2010 r. w Olsztynie. Gmina zawarła z jedną z organizacji pożytku publicznego (NGO) umowę o wsparcie realizacji zadania, które polegało na zorganizowaniu w 2008 roku letnich kolonii profilaktycznych dla dzieci i młodzieży szkolnej z rodzin zagrożonych problemem uzależnień.
Udzieliła na ten cel dotacji w kwocie 25 tys. zł. Kolonie się odbyły, jednak burmistrz po kontroli wykonania umowy wydał decyzję, którą zobowiązał organizatora do zwrotu części dotacji.
Zarzucił, że samowolnie przesunął on kwotę 734,75 zł wydatkowaną na instruktora sportowego i instruktora turystycznego z pozycji „kadry” do pozycji „program turystyczny i sportowy”. Było to działanie sprzeczne z ofertą oraz umową i oznaczało wykorzystanie dotacji w tej części niezgodnie z przeznaczeniem.
[srodtytul]Gmina stawia zarzuty...[/srodtytul]
Burmistrz stwierdził również, że organizator wydatkował część przydzielonej kwoty przed dniem podpisania umowy, a część po terminie wykonania zadania. W związku z czym zażądał zwrotu 7284,75 wraz z odsetkami. Uznał bowiem, że środki te zostały pobrane w nadmiernej wysokości.