Reklama

Jerzy Haszczyński: Na razie 17 sekund. A co jeśli rosyjskie samoloty będą dłużej nad Litwą

W przykrym dla Rosji dniu jej samoloty pojawiły się nad terytorium Litwy. Na kilka mgnień oka. Ale następnym mogą być dłużej, może nad innym krajem NATO. Czy wówczas zostaną zestrzelone?

Publikacja: 23.10.2025 21:30

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: Sputnik/Alexander Shcherbak/Pool via REUTERS

Czwartek to od samego rana trudny dzień dla Władimira Putina.

Nagromadziło się problemów: amerykańskie sankcje na kremlowskie koncerny naftowe, unijne uderzenia w rosyjskie finanse i mała zdrada chińskiego sojusznika, który – tak twierdzi agencja Reuters – przerwał zakupy rosyjskiej ropy z powodu sankcji Trumpa nałożonych na Rosnieft i Łukoil.

Rosyjski przywilej według Władimira Putina

Po południu Putin zapewnił rodaków, że się pod naporem sankcji nie ugnie, bo żadne szanujące się państwo, żaden szanujący się naród tak nie postępuje. A Rosja ma ten przywilej, że może się zaliczać do takich państw i narodów- mówił. 

I dodał coś jeszcze pod adresem Trumpa i szerzej Zachodu: „Dialog jest zawsze lepszy niż jakaś konfrontacja, spory czy tym bardziej wojna”.

Nie trzeba było długo czekać, aż ta wojenna retoryka znajdzie potwierdzenie. Wieczorem nad granicą litewską przeleciały trzy rosyjskie samoloty. 

Reklama
Reklama

Kilkaset metrów w głąb Litwy. Na razie tyle

Jak podawali litewscy politycy, były jeden wielozadaniowy bojowy Su-30 i samolot tankujący Ił-78, które, jak na szybko założyli, prowadziły w obwodzie kaliningradzkim (niektórzy wolą nazwę: królewiecki) ćwiczenia z tankowania. 

Ale z niewyjaśnionych oficjalnie powodów zagnało je nad państwo członkowskie NATO. Wtargnięcie trwało ledwie 17-18 sekund, samoloty rosyjskie pokonały ledwie kilkaset metrów w głąb Litwy. Hiszpańskie myśliwce uczestniczące w misji patrolowej zareagowały, to znaczy ruszyły w kierunku granicy. Rosjanie już byli za nią. Nie było potrzeby podejmować żadnej poważnej decyzji.

Czytaj więcej

Minister obrony Litwy: Módlmy się, by Trump dostrzegł konsekwencje zrywania USA z Europą

Ale trudno nie postawić sobie pytania, co się stanie, jeżeli rozdrażniony Putin (a ma coraz więcej powodów do rozdrażnienia) wyda rozkaz, by rosyjskie samoloty nie znikały znad jakiegoś państwa wschodniej flanki NATO po kilkunastu sekundach. Lecz by polatały dłużej. Na tyle długo, by był czas na poważną decyzję przywódców i dowódców. Na tyle długo, by nie można się czarować, że to przypadkowe wtargnięcie czy przykra pomyłka, ale pomyłka. 

Przywódca „szanującego się narodu” sugeruje nam, że ciosy, które zalicza od Zachodu, zachęcają go do sprawdzania, jakie granice prowokacji może jeszcze przekroczyć. Jak to zniesiemy? 

Czwartek to od samego rana trudny dzień dla Władimira Putina.

Nagromadziło się problemów: amerykańskie sankcje na kremlowskie koncerny naftowe, unijne uderzenia w rosyjskie finanse i mała zdrada chińskiego sojusznika, który – tak twierdzi agencja Reuters – przerwał zakupy rosyjskiej ropy z powodu sankcji Trumpa nałożonych na Rosnieft i Łukoil.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Komentarze
Mirosław Żukowski: Kryptoolimpizm Radosława Piesiewicza
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Komentarze
Bogusław Chrabota: PiS ze sprawy podsłuchów żony i córki Donalda Tuska się nie wykręci
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Trzy wnioski dla Koalicji Obywatelskiej i Donalda Tuska z najnowszego sondażu
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Andrzej Poczobut. Niezłomny naszych czasów
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Jak sondażowa trwoga, to Jarosław Kaczyński w prokuraturze
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama