Rola banków w Unii

Skala wyzwań jest bez precedensu. Niektóre wywołują zniechęcenie, ?inne ekscytację, ale wszystkie wymagają od banków zmian – pisze przewodnicząca Banco Santander.

Publikacja: 24.10.2014 13:51

Największe wyzwanie stanowią zmiany w sposobie zachowania klientów. Klient zawsze był naszym panem, ale dzisiaj ma większą moc niż kiedykolwiek. To głównie skutek wykorzystania technologii cyfrowej. Rewolucja cyfrowa daje klientom większe możliwości wyboru oraz lepszy dostęp do informacji niż kiedykolwiek wcześniej. Ta gwałtowna zmiana ma zarówno korzystny, jak i destrukcyjny wpływ: banki rezygnują z dotychczasowych modeli biznesowych i zastępują je nowymi, tworzonymi w ciągu kilku miesięcy, a nawet tygodni.

Kryzys w Europie pokazał, że chcąc zapewnić wzrost, potrzebne są nie tylko silne banki, ale i silniejsze wsparcie regulacyjne instytucji unijnych

W tym samym czasie zaufanie klientów do banków spadło do najniższego dotychczas poziomu, a liczba nowych regulacji (mających na celu uniknięcie powtórki kryzysu finansowego) nigdy nie była tak duża. Istnieje też wysokie prawdopodobieństwo obniżenia tempa wzrostu w krajach rozwiniętych, utrzymywania niskiej inflacji, niskich stóp procentowych oraz wolnego tempa wzrostu akcji kredytowej.

Odbudować zaufanie

Jak powinny zareagować banki? Zacznijmy od tego, jaka jest rola banków. Istnieją po to, żeby wspierać finansowo klientów indywidualnych i biznesowych. Zbyt wielu bankowców zapomniało o tym przed wybuchem kryzysu. W celu odbudowy zaufania naszych klientów musimy ponownie przemyśleć, w jaki sposób pracujemy i zachowujemy się wobec klientów. Grupa Santander odbuduje to zaufanie dzięki prostej ofercie, indywidualnemu podejściu oraz uczciwemu postępowaniu.

Aby zrealizować ten cel i pozyskać nowych klientów lub zatrzymać istniejących w okresie rewolucji cyfrowej, musimy zrozumieć, że lojalność ma jeszcze większe znaczenie niż kiedykolwiek wcześniej. Nie wystarczy już po prostu podążać za klientem. Musimy być o krok przed nim, musimy przewidywać jego potrzeby. Musimy budować długotrwałe relacje z klientami i pełnić rolę partnerów, a nie sprzedawców. Tylko w ten sposób będziemy w stanie zapewnić trwałe zyski naszym udziałowcom.

Aby to zrealizować, banki muszą stawiać na innowacyjne rozwiązania. Oprócz budowania osobistych relacji z klientami w oddziałach musimy im też oferować najwyższej jakości usługi dostępne online oraz przez telefon. Musimy wdrożyć zmiany w procesach. Możemy być ogromnymi firmami, ale musimy przyjąć podejście małych firm rozpoczynających swoją działalność. Musimy zmierzyć się z rewolucją cyfrową, podejmując rozważne decyzje.

Jeżeli mamy zmierzyć się z tym wyzwaniem, kluczowa jest rola regulatorów. Program reform rozpoczęty w 2009 r. będzie w znacznym stopniu ukończony przed terminem kolejnego szczytu G20 zaplanowanego w następnym miesiącu. Według informacji Rady Stabilności Finansowej dzięki tym reformom wymogi kapitałowe wobec banków wzrosły siedmiokrotnie.

Nowe regulacje muszą jednak przejść pewien prosty test: czy umożliwiają bankom pełnienie ich funkcji, jaką jest wspieranie finansowe klientów indywidualnych i biznesowych? Czy nowe otoczenie regulacyjne stworzy warunki, w których banki będą w stanie upaść bez konieczności ratowania ich z pieniędzy podatników.

Musimy pogodzić ze sobą realizację konkurencyjnych celów: wzmocnienie kapitału i płynności, uproszczenie rozwiązań, zwiększenie możliwości przeprowadzenia skutecznej restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków oraz poprawy zasad prowadzenia działalności, przy jednoczesnym umożliwieniu bankom wspierania wzrostu. Zdecydowanie nie jest to łatwe zadanie.

Dla przykładu, wydzielenie lub zakaz prowadzenia działalności w ramach niektórych linii biznesowych może być niezbędne w celu ograniczenia poziomu złożoności w niektórych instytucjach, ale zastosowanie takich rozwiązań we wszystkich bankach mogłoby ograniczyć dostęp do usług bankowych oraz spowodować wzrost cen określonych produktów przeznaczonych dla klientów detalicznych i MŚP.

Fundamenty ?unii bankowej

Jednocześnie wprowadzenie wskaźnika zadłużenia może się okazać niezbędne w celu ograniczenia nadmiernego poziomu zadłużenia w całym systemie finansowym. Jeśli jednak w przypadku niektórych instytucji wskaźnik ten stanie się głównym ograniczeniem w zakresie kapitału, może to doprowadzić do zakwestionowania podstawowej zasady, która brzmi: im wyższe ryzyko, tym wyższy kapitał, co z kolei może zachęcić banki do niewłaściwych zachowań. W perspektywie długoterminowej wdrożenie wymogu, który umożliwi absorpcję strat oraz zapewni, że koszty związane z kryzysem finansowym banków będą pokrywane przez ich wierzycieli, a nie podatników, ma sens. Rozwiązanie to jednak nie powinno powodować, że zadłużenie finansowe będzie lepszą opcją niż depozyt.

Podsumowując, oczywiste jest, że musimy wdrożyć zmiany. Kryzys w Europie pokazał, że chcąc zapewnić wzrost oraz stabilną sytuację w sektorze, potrzebne są nie tylko silne banki, ale też silniejsze wsparcie regulacyjne ze strony unijnych instytucji. Od czasu kryzysu podjęliśmy zdecydowane działania, które stanowią fundamenty dla unii bankowej. Umożliwią nam one wyeliminowanie niepewności co do procesu przeglądu jakości aktywów/testów warunków skrajnych oraz jednolitego mechanizmu nadzorczego (SSM), a także uporządkowaną restrukturyzację lub likwidację banków w okresie kryzysu. Działania te przyczynią się też do wzrostu poziomu integracji, wydajności oraz konkurencyjności.

Będzie to stanowić dla banków wyzwanie do zmiany sposobu myślenia. Dotychczas postrzegaliśmy strefę euro jako kilka odrębnych rynków, ale dla EBC (i dla nas w Banco Santander) będzie to jeden rynek: jednolite przepisy bankowe, jeden organ nadzoru, jeden rynek. Ta nowa struktura, co niewiele osób dostrzega, powinna przyczynić się do wzrostu gospodarki europejskiej.

Wszyscy mamy jeden cel: stabilne i ostrożne banki, będące jednocześnie innowacyjnymi instytucjami stosującymi filozofię agile. Biorąc pod uwagę to, że wspomniane regulacje są finalizowane, ufam, że nie zapomnimy o tych milionach klientów indywidualnych i biznesowych, których obsługa jest naszym zadaniem.

Ana Botín

Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Opinie Ekonomiczne
Żeby się chciało pracować, tak jak się nie chce
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne