Polski rynek nieruchomości handlowych, ex aequo z niemieckim, został uznany za najatrakcyjniejszy w skali Europy w badaniu inwestorów przeprowadzonym przez Union Investment. Jednak o ile indeks atrakcyjności inwestycyjnej w Niemczech liczony na koniec 2017 r. nie zmienił się w stosunku do końca 2016 r., o tyle w Polsce wzrósł o 8 pkt., do 120 – czyli najmocniej spośród 12 analizowanych europejskich rynków. 3-pkt. wzrost, do 117 został zanotowany w Irlandii, tymczasem w Wielkiej Brytanii indeks skurczył się o 21 pkt, do 97 – tak mocno temu rynkowi ciąży brexit.
Entuzjastyczne oceny
– Pod względem stabilności wzrostu gospodarczego i siły nabywczej Polska ma ten sam wynik co Niemcy i jest blisko liderów światowego rankingu, czyli USA i Kanady, co mówi samo za siebie – mówi „Rzeczpospolitej" Henrike Waldburg, dyrektor zarządzania inwestycjami w handlu detalicznym w Union Investment Real Estate. – W związku z trwałym wzrostem gospodarczym w Polsce w ostatnich latach widzimy ponadprzeciętną dynamikę sprzedaży detalicznej, co wyróżnia Polskę jako najbardziej dynamiczny europejski rynek w tej chwili. Sądzimy, że wzrost gospodarczy i rosnąca siła nabywcza mają w Polsce bardzo solidne podstawy, co stwarza korzystne warunki dla inwestorów na rynku nieruchomości, także w długiej perspektywie – dodaje. Ekspertka podkreśla, że Polska wypada też dobrze w indeksie pod względem wskaźników nastrojów konsumenckich i koniunktury w handlu detalicznym. – Polski rynek handlu detalicznego jest atrakcyjny szczególnie ze względu na wyjątkowo bogatą ofertę interesujących lokalizacji inwestycyjnych – zaznacza.
W ostatnim czasie branża została dotknięta m.in. podatkiem „galeryjnym" i ograniczeniem handlu w niedzielę. Czy nie wpływa to negatywnie na postrzeganie przez inwestorów?
– Niedziele handlowe były ogromną dodatkową korzyścią dla polskich konsumentów i martwi nas, że teraz się tego zakazuje, szczególnie, że handel w Internecie nie ma takich ograniczeń – przyznaje Waldburg. – Jesteśmy jednak przekonani, że nawet ten zakaz nie zmieni ogólnie pozytywnego kierunku, w którym zmierza polski handel detaliczny. Patrząc na inne silne rynki na poziomie globalnym, jak USA, Kanada czy Niemcy, widać, że handel w niedziele nie jest warunkiem koniecznym dla dobrych wyników handlu detalicznego – podkreśla.
Samo Union Investment Real Estate zainwestowało w ośmiu różnych miejscach w Polsce. W portfelu znalazła się m.in. wrocławska Magnolia – czwarte pod względem powierzchni najmu centrum handlowe nad Wisłą (ponad 92 tys. mkw.) – kupiona od funduszu Blackstone. Inwestycja pochłonęła 380 mln euro.