Reklama

Co chroni wpis do rejestru zabytków zespołu budowlanego

Wpis do rejestru zabytków zespołu budowlanego oznacza, że ochronie konserwatorskiej podlega parcelacja, gabaryty i bryły budynków, relacje przestrzenne pomiędzy elementami zabudowy, a także wygląd elewacji – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.

Publikacja: 20.08.2014 14:33

Saska Kępa.

Saska Kępa.

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Stołeczny Konserwator Zabytków nie zezwolił Wspólnocie Mieszkaniowej na remont wraz z dociepleniem elewacji budynku, stanowiącego fragment strefy ochrony konserwatorskiej „Saska Kępa".

Niekorzystne pogrubienie

Taką decyzję konserwator podjął, ponieważ uznał, że docieplenie jest niedopuszczalne pod względem konserwatorskim i sprzeczne z wydanymi zleceniami konserwatorskimi.

Jak wyjaśniono, na terenie strefy „Saska Kępa" ochronie podlega historyczny układ przestrzenny, a także zespół zabudowy. Chroniona jest zewnętrzna forma architektoniczna poszczególnych budynków, w której zachowaniu podlegają gabaryty, układ i podziały elewacji, ich wystrój, forma i rysunek stolarki okiennej oraz pozostałe elementy wystroju elewacji, a także wzajemne relacje i proporcje elementów zabytkowej struktury budynku. Ochronie podlegają również pierwotne rozwiązania materiałowe oraz kolorystyka elewacji i pozostałych elementów zabytkowych. – Są one materialnym nośnikiem wspomnianych wartości zabytków, świadczą również o autentyczności i integralności obiektów, zarówno jako fragmentów całego zespołu, jak i poszczególnych, indywidualnych obiektów – wskazał konserwator.

W tym kontekście stwierdził, że nałożenie warstwy termoizolacyjnej od strony elewacji doprowadzi do zmiany bryły budynku poprzez jego niekorzystne pogrubienie, a to z kolei, spowoduje naruszenie wartości zabytkowych całego budynku.

Wspólnota Mieszkaniowa próbowała podważyć decyzję stołecznego konserwatora, odwołując się do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Podnosiła, iż nieruchomość nie jest zabytkiem, ale znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej, a w niej chroniony jest wyłącznie kształt układów urbanistycznych. Dotyczy to: linii zabudowy, wysokości budynku, dogęszczania posesji przez jej rozbudowę, itp. Tymczasem zamiary remontowe nie dotyczą przekształceń urbanistycznych. Remont ma bowiem objąć: balkony, kominy, schodki wejściowe, nawierzchnię wokół budynku oraz termoizolację. Wspólnota zapewniła także, że chce docieplenia elewacji w taki sposób, aby odtworzyć wszelkie detale architektoniczne zgodnie z ich pierwotnym wyglądem. Dodatkowo mieszkańcy wskazali, że położenie warstwy termoizolacji zrównałoby lico budynku z licem fasady przylegającego narożnego budynku, których został ocieplony (a także podniesiony o 1,5 piętra) w latach 90-tych.

Reklama
Reklama

Argumenty Wspólnoty Mieszkaniowej nie przekonały, jednak Ministra Kultury, który utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję. Minister podzielając opinię stołecznego konserwatora, wskazał, iż zewnętrzna termomodernizacja polegająca na obłożeniu budynku styropianu jest inwestycja, która nie może stanowić alternatywy dla remontu kamienicy, przeprowadzonego z poszanowaniem jej wartości zabytkowych.

„Tandetnie wybudowany"

Wspólnota się nie poddała, i złożyła skargę do sądu administracyjnego. Wskazano w niej na wadliwe zastosowanie wymogów mających znaczenie w przypadku obiektu zabytkowego, tymczasem budynek położony jest jedynie w strefie ochrony konserwatorskiej wpisanej do rejestru zabytków. Dalej podniesiono, że budynek nie jest obiektem, który kształtowały historyczny zespół budowlany. Został on oddany do użytkowania w 1939 roku, jest budynkiem „tandetnie wybudowanym", i w konsekwencji nie ma walorów na które powoływali się urzędnicy.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. akt VII SA/Wa 188/14) nie miał, jednak wątpliwości, iż obie decyzje były zgodne z prawem.

Odnosząc się do twierdzeń Wspólnoty, sąd zauważył, że dla oceny prawidłowości decyzji wydanej w sprawie zgody na remont nie ma znaczenia stan techniczny elewacji, czy też jej oryginalnych detali. – W tego rodzaju sprawie istotne jest to, czy przedmiot ochrony istnieje i czy przedstawia wartości zabytkowe, a te zostały wykazane – wskazał WSA.

Sąd podzielił też stanowisko konserwatora, że wpis do rejestru zabytków zespołu budowlanego oznacza, że ochronie konserwatorskiej podlega parcelacja, gabaryty i bryła budynków, relacje przestrzenne pomiędzy elementami zabudowy, a także wygląd elewacji.

Stołeczny Konserwator Zabytków nie zezwolił Wspólnocie Mieszkaniowej na remont wraz z dociepleniem elewacji budynku, stanowiącego fragment strefy ochrony konserwatorskiej „Saska Kępa".

Niekorzystne pogrubienie

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Reklama
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Lex Markiewicz, czyli teraz k… my
Prawo drogowe
Nadchodzą kolejne podwyżki dla kierowców. Opłata wzrośnie aż trzykrotnie
Nieruchomości
Sąd Najwyższy powiedział, co trzeba zrobić, żeby zasiedzieć działkę sąsiada
Cudzoziemcy
Czy Ukraińcy w Polsce leczą się kosztem Polaków? Zaskakujące dane ZUS i NFZ
Prawo w Polsce
Zapadł przełomowy wyrok dla pacjentów. Chodzi o rejestrację do lekarza POZ
Reklama
Reklama