Przyjęty przez Radę Ministrów projekt ustawy gwarantuje osobom z niepełnosprawnościami systemowe i bezpłatne wsparcie asystentów, którzy pomogą im w codziennym życiu, pracy, nauce i kontaktach społecznych, a po odpowiednim przeszkoleniu – także w niektórych czynnościach medycznych.
Tym pełnoletnim – do 65. roku życia – przysługiwało będzie od 20 do 240 godzin takiego wsparcia miesięcznie. Nastolatkowie, od 13. roku życia, z przydzielonych im godzin skorzystać będą mogli dopiero od 2030 r. Dorośli swoje wnioski złożą najwcześniej początkiem 2027 r., a samo świadczenie usług dla nich rozpocznie się w kwietniu.
To sami korzystający z usług asystentów będą mogli zdecydować, czy świadczyć będzie je dla nich samorząd, czy też organizacja pozarządowa, a także wybrać asystenta (którego stawka będzie wynosić od 49 do 55 zł brutto za godzinę). Prawo do świadczenia dostaną co najmniej na rok, a maksymalnie – na trzy lata.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej szacuje, że z usług skorzysta ok. 100 tys. osób.
Projekt ustawy o asystencji osób z niepełnosprawnościami przyjęty przez rząd
Jednak rozwiązania zawarte w rządowym projekcie nie wydają się w pełni satysfakcjonujące dla samych zainteresowanych. Jak komentował niedawno na łamach „Rzeczpospolitej” przewodniczący Polskiego Forum Osób z Niepełnosprawnościami dr Krzysztof Kurowski, w toku podjętych nad nim prac został on mocno „poszkodowany”.