BBN na zlecenie prezydenta Bronisława Komorowskiego opracowało raport po kwietniowej katastrofie Tu-154 pod Smoleńskiem. Jego wytyczne mają zapobiec podobnym wypadkom w przyszłości.
W części raportu – do której dotarła „Rz” – zebrano zasady, które powinny dotyczyć lotów specjalnych – z najważniejszymi osobami w państwie.
Kilka dni temu szef BBN gen. Koziej ujawnił na konferencji ogólne procedury, jakie zawarto w tym dokumencie, m.in. kluczową: osoby pełniące najwyższe funkcje w państwie, a więc prezydent, marszałkowie Sejmu i Senatu oraz premier, będą musieli latać osobno. Premierowi nie będzie mogło towarzyszyć więcej niż trzech ministrów. BBN jasno sprecyzowało również podział odpowiedzialności obu kancelarii upoważnionych do organizowania lotów specjalnych.
[srodtytul]Z prezydentem jak z papieżem[/srodtytul]
Dokument, który posiada „Rz”, precyzuje zasady organizacji lotów z VIP. Obejmą także lotnictwo cywilne, bowiem od czerwca tego roku MON czarteruje od EuroLOT dwa cywilne embraery 17. Są pilotowane i obsługiwane przez załogi PLL LOT, a nie pilotów wojskowych 36. specpułku, który dotychczas latał z VIP.