Rewolucja w rządzie Tuska dopiero w styczniu

Plan Tuska: Katarzyna Hall raczej nie może liczyć na pozostanie w MEN. Pewniaki? Rostowski, Kudrycka, Boni

Publikacja: 11.10.2011 21:36

Rewolucja w rządzie Tuska dopiero w styczniu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

– Będę proponował zarówno prezydentowi, jak i wicepremierowi Waldemarowi Pawlakowi, aby do końca prezydencji nie zmieniać składu rządu – powiedział premier Donald Tusk w wywiadzie dla tygodnika "Polityka".

Tłumaczy, że ministrowie pozostaną na swoich stanowiskach niezależnie od tego, jak ich ocenia. Chodzi o to, by dokończyli prace, które prowadzą w ramach polskiej prezydencji w UE, czyli do końca roku.

Program prezydencji zaplanowano z dużym wyprzedzeniem. Do końca roku polscy ministrowie będą prowadzić jeszcze wiele spotkań, w tym formalne rady ministrów. Na nich dyskutuje się o proponowanych aktach prawnych.

Lider PSL i dotychczasowy koalicjant Waldemar Pawlak poparł pomysł Tusk.

Zmiany w 2012

Oznacza to, że na pierwszym posiedzeniu Sejmu, które jest wstępnie planowane 27 października, Donald Tusk złoży dymisję rządu. Wtedy prezydent desygnuje go na premiera, a on rozpocznie formułowanie rządu. Na ministrów zaproponuje te same osoby.

– Premier, jeśli chce utrzymać rząd w tym samym składzie, musi przejść całą procedurę, bo inaczej złamałby konstytucję – tłumaczy prof. Piotr Winczorek.

Zmiany personalne pojawią się zatem dopiero po nowym roku.

Wiadomo, że PSL chciałby otrzymać więcej władzy niż w poprzedniej kadencji. – Powinniśmy zachować proporcje adekwatne do potencjału politycznego, który jest podobny do tego z 2007 roku – zapowiedział jednak premier. Dodał, że nie będzie ludowców "szantażować", i że ma inne możliwości koalicji, a z Ruchem Palikota zamierza współpracować nad ustawami w parlamencie.

Tusk zamierza przeprowadzić "głęboką rekonstrukcję" rządu w styczniu. Chce mieć czas na przygotowanie także reformy strukturalnej resortów. MSWiA ma zostaćpodzielone na dwa ministerstwa, podobnie resort infrastruktury. Powstać ma nowe ministerstwo – będzie się zajmowało środowiskiem, ale i sprawami energetycznymi. Do tego może być konieczna zmiana ustawy o działach administracji rządowej.

Schetyna pozostanie marszałkiem?

Premier w wywiadzie dał do zrozumienia, kto ma szansę znaleźć się w przebudowanym gabinecie. W jego opinii, niedoceniona została minister nauki Barbara Kudrycka. Na funkcję w rządzie po rekonstrukcji nie ma szans minister edukacji Katarzyna Hall.

Chwalił za to minister zdrowia Ewę Kopacz, rozwoju regionalnego Elżbietę Bieńkowską, szefa MON Tomasza Siemoniaka i szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Wysoko ocenił też pracę szefa resortu finansów – Jacka Rostowskiego i szefa zespołu doradców strategicznych Michała Boniego.

Donald Tusk nie odpowiedział jasno, czy stanowisko marszałka Sejmu utrzyma Grzegorz Schetyna. Z informacji "Rz" wynika, że Schetynie na tym zależy. – Daje mu to niezależność i wpływ na Klub PO – mówi polityk z władz partii.

– Będziemy się nad tym zastanawiali, czy dla skutecznego rządzenia lepsza jest jego obecność w rządzie czy w parlamencie – mówił Tusk w wywiadzie.

Za to jednoznacznie przekreślił możliwość powrotu Schetyny na stanowisko wicepremiera i szefa MSWiA.

Zdaniem rozmówców "Rz" Tusk, planując taki scenariusz, daje sobie czas na ułożenie nowego składu rządu. – W ten sposób pokazuje, kto rządzi w partii, zwłaszcza po tym, jak pozycja Schetyny wzrosła, bo jego ludzie osiągnęli w wyborach dobre wyniki – mówi "Rz" polityk z otoczenia szefa rządu.

Część rozmówców "Rz" podkreśla, że w poniedziałek doszło do zgrzytu na lini Kancelaria Premiera – Pałac Prezydencki.

– Tusk zdenerwował się tym, że prezydent prowadzi konsultacje z klubami, zamiast od razu powierzyć mu misję tworzenia rządu – twierdzi polityk PO.

Prezydencki minister Tomasz Nałęcz nie chciał komentować sprawy. – Trudno komentować wypowiedzi prasowe, zwłaszcza że w środę w ramach konsultacji prezydent spotyka się z przewodniczącym Platformy i premierem – kwituje.

Jakie reformy

Premier zapowiedział też, że rząd w kryzysie nie pozwoli sobie na zbyt kosztowne reformy, które przyniosą oszczędności wodległej przyszłości. – Kiedy nadciąga kolejny sztorm, musimy szukać takich rozwiązań, które zabezpieczą naszą łódź przed groźnymi wstrząsami – mówił.

Zdaniem Macieja Relugi, ekonomisty BZ WBK, prognozowane spowolnienie wymusi korektę budżetu. Ekspert podkreśla, że rząd przede wszystkim powinien przejrzeć wydatki socjalne i zlikwidować te, które nie trafiają do osób potrzebujących, dokończyć reformę emerytalną, wydłużyć wiek emerytalny oraz ułatwić prowadzenie biznesu w Polsce, dzięki czemu wesprze wzrost gospodarczy.

Marcin Mrowiec, główny ekonomista Pekao SA, zaznacza, że nie wszystkie te reformy muszą kosztować, tym bardziej zachęca do podjęcia działań.

– Będę proponował zarówno prezydentowi, jak i wicepremierowi Waldemarowi Pawlakowi, aby do końca prezydencji nie zmieniać składu rządu – powiedział premier Donald Tusk w wywiadzie dla tygodnika "Polityka".

Tłumaczy, że ministrowie pozostaną na swoich stanowiskach niezależnie od tego, jak ich ocenia. Chodzi o to, by dokończyli prace, które prowadzą w ramach polskiej prezydencji w UE, czyli do końca roku.

Pozostało 91% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo