– Film z koncertu lub zrzut z ekranu mógłby posłużyć jako dowód – legalny i podlegający swobodnej ocenie sędziego – zarówno w sprawie rozwodowej, jak i w tej dotyczącej ochrony dóbr osobistych Andy’ego Byrona, gdyby rozgrywały się one na gruncie polskim – mówi dr Marzena Czochra, współprowadząca kancelarię adwokacką w Jarosławiu. Jak ocenia, w tej pierwszej byłby zapewne korzystny jednak dla małżonki milionera – zwłaszcza, jeśli domagałaby się ona orzeczenia o winie męża za rozpad ich małżeństwa.
Afera po koncercie Coldplay: „kiss cam” przyłapała milionera Andy'ego Byrona na obejmowaniu swojej pracownicy. Będzie pozew przeciwko zespołowi za ujawnienie romansu?
Sprawa jest pokłosiem afery, która wokół Andy'ego Byrona, byłego już szefa zajmującej się m.in. rozwojem sztucznej inteligencji firmy Astronomer, wybuchła po niedawnym koncercie Coldplay w Foxborough pod Bostonem. Wtedy to obejmującego swoją pracownicę, dyrektorkę HR, milionera wypatrzyło oko tzw. kiss cam, czyli kamery wyszukującej w tłumie zakochane pary. Pechową dwójkę – zgodnie z konwencją – pokazano na gigantycznym telebimie, a ich nerwowe zachowanie nie umknęło uwadze lidera zespołu. – Albo mają romans, albo są po prostu bardzo nieśmiali – rzucił ze sceny Chris Martin.
Nagranie wyciekło do sieci, niemal natychmiast stając się viralem w mediach społecznościowych. W konsekwencji biznesmen zrezygnował z prestiżowego stanowiska, a według doniesień sprawa nie pozostanie też bez wpływu na jego życie prywatne. Choć niewierny mąż swoją rodzinę i firmę publicznie przeprosił, media już prześcigają się w wyliczaniu, ile kosztować może go potencjalny rozwód. Sam Byron ma zaś rozważać pozwanie zespołu grającego pod wodzą zaczepiającego go ze sceny wokalisty.
Czytaj więcej
Andy Byron, który od 2023 roku był szefem firmy Astronomer, podjął decyzję o rezygnacji ze stanow...
Prawniczka: koncert to nie impreza prywatna; polskie sądy są zdania, że idąc w takie miejsce sami zgadzamy się na rozpowszechnianie naszego wizerunku
– Gdyby w takiej sytuacji to do mnie zgłosił się klient z pomysłem wytoczenia pozwu o naruszenie dóbr osobistych, uznałabym, że szanse powodzenia są niewielkie – komentuje mec. Czochra. Ekspertka wyjaśnia przy tym, że polskie przepisy prawa oczywiście chronią cudzy wizerunek, który rozpowszechniać można jedynie za zgodą samego zainteresowanego. Od tej reguły są jednak wyjątki, choćby ten, kiedy pozostaje on jedynie tłem większej całości. Oczywiście za taki trudno uznać sytuację, w której zostajemy pokazani sami, na wielkim ekranie. Jednak zdania prawników nawet w kwestii tego, co ustawodawca miał na myśli formułując frazę „element większej całości”, są podzielone.