5 grudnia 2025 r. po sześciu latach orzekania z Trybunału Konstytucyjnego odejdzie Krystyna Pawłowicz, była posłanka PiS. To rezultat uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego, które na wniosek samej sędzi zdecydowało o przeniesieniu jej w stan spoczynku.
Krystyna Pawłowicz odchodzi z Trybunału Konstytucyjnego. Powodem niezdolność do pracy
Co prawda sama uchwała zapadła na początku czerwca, to informacja o tej decyzji pojawiła się w pierwszych dniach lipca. Doniosła o tym nieoficjalnie PAP, a następnie Trybunał w kurtuazyjnym komunikacie wyraził żal w związku z prośbą Krystyny Pawłowicz, choć wcześniej sędzia twierdziła, że doniesienia o jej rychłym odejściu na emeryturę to plotki. Jednak jeszcze tego samego dnia wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że jej rezygnacja wiąże się z wymierzonymi m.in. w nią aktami nienawiści i nieodwracalnie pogarszającym się stanem zdrowia.
Czytaj więcej
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz została przeniesiona na swój wniosek w stan s...
Niezdolność do pełnienia obowiązków przez sędzią Pawłowicz stwierdzić miał lekarz orzecznik ZUS. W konsekwencji Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK, zgodnie z kompetencją, zdecydowało o przeniesieniu sędzi w stan spoczynku od 5 grudnia. W reakcji na te doniesienia niektórzy komentatorzy zadawali pytania, dlaczego doszło do swoistego odroczenia przeniesienia sędzi w stan spoczynku skoro zgodnie z orzeczeniem lekarskim jest ona niezdolna do pełnienia obowiązków.
Sytuację tę w niecodzienny sposób skomentował we wtorek inny sędzia TK Jakub Stelina podczas wygłaszania zdania odrębnego do wyroku TK. Chodzi o orzeczenie, w którym Trybunał uznał za niezgodną z konstytucją uchwaloną we wrześniu 2024 r. reformę TK.