Chodzi o zabójstwo, do którego doszło 11 kwietnia 2019 roku przy kościele św. Augustyna na ulicy Nowolipki w Warszawie. 38-letni wówczas Jan B. wszedł na teren kościoła i zaatakował dwie osoby: ranił księdza i zabił 65-letniego Marka T., ojca jednego z duchownych pracujących w Archidiecezji Warszawskiej. Następnie napastnik stracił przytomność z powodu – jak ustalili biegli – „nagłej niewydolności krążeniowo-oddechowej”. Przewieziono go wówczas do szpitala. Śledztwo w tej sprawie trwało ponad rok. Jan B. najpierw usłyszał zarzuty zabójstwa. Ostatecznie śledztwo zostało umorzone, bo mężczyzna uznany został przez biegłych za niepoczytalnego.
O zatrzymaniu interweniujących wówczas policjantów i ich przymusowym doprowadzeniu na przesłuchanie napisał w czwartek, 31 lipca, portal Onet. „Czterej policjanci zostali zatrzymani na oczach kolegów z komendy i sąsiadów, zakuci w kajdanki i doprowadzeni do prokuratury. Tam usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień przy obezwładnianiu sprawcy głośnego zabójstwa na plebanii sprzed… sześciu lat. W środowisku mundurowych zawrzało” – czytamy.
„Nie pojmuję, dlaczego prokurator potraktował ich w taki sposób”
Do tej sprawy oraz niedawnych wydarzeń z Sosnowca, gdzie 31 lipca policjanci użyli broni palnej, oddając strzały w kierunku agresywnego mężczyzny – który zmarł w wyniku postrzału – odniósł się Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych. „Nie pojmuję, dlaczego tych, którzy łapią bandytów, prokurator w taki sposób potraktował” – napisał.
Odniósł się także do interwencji, do której doszło w czwartek, 31 lipca w Sosnowcu. Ok. godz. 5:00 policjanci zostali wezwani na interwencję. Jak poinformowała wówczas śląska policja, ulicą poruszał się pobudzony mężczyzna z maczetą w dłoni. Wcześniej miał uszkodzić zaparkowane samochody osobowe i miejski autobus. „Gdy policjanci dotarli na miejsce, mężczyzna skierował swoją agresję na nich i nie wykonywał poleceń mundurowych. W związku z bezpośrednim zagrożeniem dla życia i zdrowia, policjanci użyli broni palnej, oddając strzały w kierunku napastnika” – poinformowała policja. Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.