Szymon Hołownia został marszałkiem Sejmu 13 listopada 2023 roku, po wyborach parlamentarnych z 15 października 2023 roku, które dały większość koalicji KO–Trzeciej Drogi (PSL i Polski 2050) oraz Lewicy. Zgodnie z zawartą przez te partie umową koalicyjną (jej treść koalicja przedstawiła 10 listopada) Hołownia objął funkcję marszałka Sejmu na pierwszą połowę kadencji, a w drugiej – czyli od 13 listopada 2025 roku – w fotelu marszałka Sejmu ma go zastąpić lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty (obecnie wicemarszałek Sejmu). W związku z objęciem przez lidera Polski 2050 funkcji marszałka Sejmu partia ta, jako jedyna w koalicji, nie otrzymała funkcji wicepremiera w rządzie.
Hołownia został wybrany marszałkiem Sejmu 265 głosami. Jego kontrkandydatką była Elżbieta Witek z PiS, marszałek Sejmu w poprzedniej kadencji, która uzyskała 193 głosy.
Szymon Hołownia stracił zaufanie Polaków
Po wyborach samorządowych w 2024 roku, w których Lewica uzyskała wynik słabszy niż w wyborach parlamentarnych (6,32 proc. w wyborach do sejmików wojewódzkich) pojawiły się sygnały, że Trzecia Droga chce renegocjować umowę koalicyjną i zapewnić Hołowni pełnienie funkcji marszałka do końca kadencji. Sam Hołownia mówił wówczas, że „umowa koalicyjna to nie Pismo Święte” podkreślając, że można ją renegocjować. Jednak w kolejnych wyborach – do Parlamentu Europejskiego – również Trzecia Droga uzyskała wynik dużo słabszy niż w wyborach do parlamentu (6,91 proc.), i temat renegocjacji umowy koalicyjnej ucichł.
Hołownia był kandydatem Trzeciej Drogi na prezydenta w wyborach z 2025 roku. Uzyskał 4,99 proc. głosów zajmując piąte miejsce – za Rafałem Trzaskowskim, Karolem Nawrockim, Sławomirem Mentzenem i Grzegorzem Braunem. Jeszcze w czasie wieczoru wyborczego Hołownia poparł w II turze Trzaskowskiego.