W piątek Władimir Putin spotkał się z Aleksandrem Łukaszenką, który przybył do Rosji z roboczą wizytą – wylądował w Petersburgu, a następnie na pokładzie śmigłowca udał się do Putina.
Do spotkania doszło w Republice Karelii na północy Rosji – na wyspie Wałaam, położonej w północnej części jeziora Ładoga. Na Wyspach Wałaamskich znajduje się dacza Władimira Putina. Obaj przywódcy w plenerze i bez krawatów odpowiadali na pytania dziennikarzy.
Czytaj więcej
W nocy z 30 na 31 lipca w Kijowie dwukrotnie ogłaszano alarm powietrzny. Miasto było celem ataku...
Co z rozmowami pokojowymi między Rosją a Ukrainą?
Władimir Putin odniósł się do konfliktu rosyjsko-ukraińskiego i rozmów delegacji Rosji i Ukrainy. – Cóż, w zasadzie można poczekać. Jeśli władze Ukrainy uważają, że teraz nie jest odpowiedni moment i trzeba poczekać, to proszę bardzo, jesteśmy gotowi poczekać – powiedział. Kolejny raz powtórzył przy tym stanowisko, że obecna władza ukraińska nie jest prawomocna (chodzi o fakt, że na Ukrainie wobec obowiązywania stanu wojennego nie przeprowadzono wyborów prezydenckich, a kadencja Wołodymyra Zełenskiego formalnie upłynęła).
Odnosząc się do ustaleń z rozmów ze Stambułu Putin zaznaczył, że niedawno między Moskwą a Kijowem doszło do wymiany ciał poległych żołnierzy. Według niego, Rosja przekazała tysiące ciał, a w zamian otrzymała kilkadziesiąt. Fakt dokonania takiej wymiany Putin ocenił jako pozytywny.