Reklama

Były komendant główny policji w rękach CBA

W piątek wieczorem na warszawskim lotnisku Chopina agenci CBA zatrzymali byłego komendanta głównego policji Zbigniewa M.

Publikacja: 01.03.2025 07:52

Były Komendant Główny Policji Zbigniew M.

Były Komendant Główny Policji Zbigniew M.

Foto: PAP/Jakub Kamiński

O przeprowadzonych czynnościach poinformował rzecznik szefa MSWiA, Jacek Dobrzyński.

„Na polecenie prokuratury agenci CBA zatrzymali byłego komendanta głównego Policji Do zatrzymania doszło w piątek wieczorem (28 lutego) na warszawskim lotnisku Chopina po wyjściu z samolotu, którym Zbigniew M. przyleciał z Sri Lanki. Po wykonaniu niezbędnych czynności procesowych polegających na przeszukaniach oraz zabezpieczeniu dowodów na potrzeby prowadzonego postępowania były komendant został przewieziony do dyspozycji Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu” - poinformował rzecznik na X.

„Duża, wielowątkowa sprawa gospodarcza”

Dobrzyński powiedział w TVN24, że agenci CBA czekali na byłego komendanta polskiej policji na Lotnisku Chopina w Warszawie. Gdy przyleciał samolot ze Sri Lanki, "mężczyzna został zatrzymany, został przewieziony do miejsca zamieszkania". Jak powiedział Dobrzyński, "przez cały wieczór i pół nocy agenci CBA wykonywali z nim czynności procesowe, czyli przeszukania, zabezpieczenia dowodów na potrzeby prowadzonej przez Prokuraturę Okręgową we Wrocławiu sprawy". - Jeszcze w nocy mężczyzna został przewieziony do Wrocławia, tam teraz oczekuje na spotkanie z prokuratorem. 

Rzecznik powiedział, że zatrzymanie jest „do sprawy dużej, dość poważnej, gospodarczej, wielowątkowej". Jak dodał, „nie jest to pierwszy oficer polskiej policji zatrzymany do tej sprawy, a sprawa ma charakter rozwojowy" - powiedział rzecznik MSWiA.

Reklama
Reklama

Jak podaje RMF FM, powołując się na nieoficjalne ustalenia, prokuratura podejrzewa byłego szefa policji Zbigniewa M. o popełnienie przestępstw w obrocie gospodarczym.  Tych czynów miał się dopuszczać w 2024 r.

Komendant Główny Policji przez trzy miesiące

Zbigniew M. był komendantem głównym policji trzy miesiące (od grudnia 2015 r. do lutego 2016 r.). Postawione wówczas zarzuty obejmowały okres od 1 stycznia do 10 lutego 2016 roku, kiedy kierował policją. 

Zbigniew M. zrezygnował ze stanowiska 11 lutego 2016 roku po dwóch miesiącach od powołania. Tłumaczył tę decyzję tym, że byli pracownicy Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji przygotowali wobec niego prowokację. Wówczas pojawiły się informacje, że chodzi o wydarzenia sprzed kilkunastu lat, kiedy M. pracował w Kaliszu. 

Wkrótce więcej informacji

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Policja
Miękkie lądowanie sierżant „Doris”. Ukarana tylko grzywną
Policja
Czarne chmury nad Marianem Banasiem
Policja
Znaleziono szczątki kolejnych dronów. Akcja służb w dwóch województwach
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Policja
Niezidentyfikowany obiekt spadł na Lubelszczyźnie. Prokuratura wstępnie potwierdza ustalenia „Rzeczpospolitej”
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama