Reklama

Jeszcze jedna adaptacja „Lalki”. Padnie pytanie o patriotyzm, nie o feminizm

Największą petardą przyszłego sezonu w Teatrze Ateneum może się okazać adaptacja „Lalki” Bolesława Prusa. – To smaczne, że zagramy to na Powiślu, gdzie Wokulski schodził jak do krainy biedy i występku – mówi dyrektor warszawskiej sceny Artur Tyszkiewicz.

Publikacja: 11.07.2025 10:20

Agata Kulesza i Paweł Gasztold-Wierzbicki w „Mój syn chodzi, tylko trochę wolniej”, świetnie przyjęt

Agata Kulesza i Paweł Gasztold-Wierzbicki w „Mój syn chodzi, tylko trochę wolniej”, świetnie przyjętej sztuce chorwackiego pisarza Ivora Martinicia. Najbliższy sezon w Ateneum ma być jednak poświęcony wyłącznie polskim utworom. Będą m.in. „Grupa krwi” Anny Wakulik, adaptacja „Chamowa” Mirona Białoszewskiego, „Iwona, księżniczka Burgunda” Witolda Gombrowicza. No i „Lalka” Prusa

Foto: Krzysztof Bieliński

Teatr Ateneum – założony w 1928 r. przez lewicowego aktora i inscenizatora Stefana Jaracza na plebejskim warszawskim Powiślu, dziś stoi przy ulicy jego imienia. Dzielił przed wojną i dzieli do dziś siedzibę ze związkiem zawodowym pracowników kolei. Na dole budynku mamy dwie sale teatralne, ale w jednym ze skrzydeł na górze są mieszkania związkowców.

On się wyróżnia czymś jeszcze. Przeważnie gabinety dyrektorów teatrów mieszczą się na wyższych piętrach, trzeba do nich dłuższą chwilę wędrować schodami lub windą. Drzwi do siedziby dyrektora Ateneum wychodzą na hol teatru, przy samym wejściu, nieopodal kasy. Szef ma więc do swojej publiczności ledwie dwa kroki. A i publika, jakby się uparła, mogłaby do niego w każdej chwili zajrzeć. Czyżby to symbolizowało silniejszą więź? Taka teza byłaby przesadą, a zarazem... coś w tym jest.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Prezydent Karol Nawrocki przekłuwa balonik narodowej dumy
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama