Zatrzymanie musi być oparte na jasnych przesłankach

Jeszcze prawie rok ma obowiązywać niekonstytucyjny przepis kodeksu postępowania karnego. Termin ten ustawodawca powinien skrócić do minimum – uważa Łukasz Cora, pracownik Katedry Prawa Karnego Procesowego i Kryminologii na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego

Aktualizacja: 04.03.2008 08:48 Publikacja: 04.03.2008 00:29

Red

Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 5 lutego 2008 r. (K 34/06) orzekł o niezgodności z konstytucją art. 247 § 1 kodeksu postępowania karnego. Zakwestionował bowiem niespełnienie przez ustawodawcę konstytucyjnego wymogu określenia w ustawie zasad, na podstawie których ma dochodzić do ograniczenia (pozbawienia) wolności. Zgodnie z obowiązującą regulacją art. 247 § 1 k.p.k. prokurator może zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie osoby podejrzanej. Przepis ten nie określa zatem jakichkolwiek przesłanek, a więc okoliczności, jakie prokurator musi uwzględniać, podejmując decyzję o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu.

Jak słusznie zauważył Sąd Najwyższy w uchwale z 23 maja 2006 r. (OSNKW 2006, nr 6, poz. 55), chodzi bowiem o uniknięcie sytuacji posługiwania się tą instytucją dla celów pozaprocesowych, zwłaszcza dla „spektakularnego wykazywania aktywności prokuratury w ściganiu sprawców przestępstw, która to spektakularność ma niewiele wspólnego z potrzebami postępowania”.

Zdaniem sędziów Trybunału posługiwanie się zakwestionowanym przepisem k.p.k. może prowadzić do arbitralności przejawiającej się niczym nieograniczoną swobodą podejmowania przez prokuratorów decyzji o zastosowaniu tego środka przymusu. Na tle takiego brzmienia art. 247 § 1 k. p. k. zatrzymanie to może być stosowane tylko w celu przymusowego doprowadzenia osoby podejrzanej do prokuratora. Warunkiem sine qua non zgodności danej instytucji prawnej ingerującej w podstawowe prawa i wolności obywatelskie z art. 41 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 konstytucji nie jest bowiem jedynie określenie celu stosowania danego środka prawnego, do czego ograniczył się w tym przypadku ustawodawca.

Wskazane byłoby wzmocnienie ustawowych zabezpieczeń przed nadużywaniem instytucji zatrzymania i doprowadzenia

Warunkiem koniecznym jest przede wszystkim kompletne, a co za tym idzie – precyzyjne, określenie przesłanek jego stosowania „na zasadach i w trybie przewidzianym w ustawie”. Art. 247 § 1 nie określa w tej mierze żadnych przesłanek, którymi powinien się kierować prokurator, wydając postanowienie o zatrzymaniu w celu doprowadzenia osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa. W konsekwencji wywołuje daleko idące wątpliwości co do rzetelności sądowej kontroli tej czynności – stanowiącej podstawową gwarancję praw osób zatrzymanych.

Obawę tą uzasadnia to, iż sąd, rozpoznając zażalenie na zatrzymanie, nie posiada wystarczającej normatywnej płaszczyzny odniesienia umożliwiającej pełną i precyzyjną ocenę kwestii zasadności, legalności i prawidłowości tego zatrzymania. Trybunał uznał również, iż ten rodzaj procesowego zatrzymania narusza zasadę proporcjonalności posługiwania się środkami ograniczającymi podstawowe prawa i swobody obywatelskie. Jego zdaniem stosowanie zatrzymania osoby podejrzanej na podstawie art. 247 § 1 k.p.k. narusza istotę wolności i praw chronionych konstytucją oraz przepisami ratyfikowanej przez stronę polską międzynarodowej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Wyrok Trybunału i podniesione w nim zarzuty w zasadzie całkowicie storpedowały tę instytucję krótkotrwałego pozbawienia wolności osoby podejrzanej. Zakwestionowany przepis k.p.k. straci moc 19 lutego 2009 r. (DzU z 2008 r. nr 27, poz. 162). Na razie obowiązuje, choć w oczywisty sposób jego stosowanie spotykać się będzie z zarzutem potwierdzonej niezgodności z ustawą zasadniczą. Powoduje to konieczność pilnego dostosowania art. 247 k.p.k. do wymogów i standardów określonych w konstytucji.

Wskazane byłoby zatem wzmocnienie ustawowych zabezpieczeń przed nadużywaniem tego środka przymusu pozaprocesowego, skoro powinien on być stosowany ostatecznie, a więc w razie nieskuteczności bądź niecelowości innych środków.

Przy podejmowaniu decyzji o zatrzymaniu najistotniejszą kwestią wydaje się realizacja ustawowych przesłanek tego zatrzymania, tak aby w jak największym stopniu unikać arbitralności dokonywania tej czynności. Do realizacji wskazanych przez Trybunał wymogów konieczne wydaje się zatem wprowadzenie jasnych i precyzyjnie określonych normatywnie przesłanek jego stosowania. Do podstaw stosowania tego środka przymusu ustawodawca mógłby zaliczyć m.in. uzasadnioną obawę uchylania się osoby podejrzanej od stawiennictwa na wezwanie prokuratora, jak również uzasadnione przypuszczenie popełnienia przestępstwa połączone z obawą ucieczki, ukrywania się bądź obawą zatarcia śladów.

Takie określenie normatywnych podstaw stosowania tego środka na gruncie nowego art. 247 § 1 k.p.k spowodowałoby także daleko idące ułatwienie dla sądu rozpoznającego zażalenia wniesione w celu zbadania jego zasadności, legalności i prawidłowości. Należałoby również rozważyć możliwość wprowadzenia wyłącznej kompetencji stosowania tego środka przymusu przez niezawisły i niezależny sąd sprawujący kontrolę nad prawidłowym przebiegiem postępowania przygotowawczego. W ten sposób w zakresie tej postaci zatrzymania procesowego polskie prawo karne procesowe zostałoby dostosowane do rozwiązań i standardów europejskich, które kwestii pozbawienia wolności bądź ograniczenia swobody poruszania się osoby zatrzymanej nie pozostawiają poza zakresem efektywnej kontroli sądu (art. 5 ust. 3 i 4 konwencji).

Na tle wskazanych wątpliwości, które narastały wokół problemu nadużywania przez prokuratorów stosowania tego rodzaju zatrzymania, uwidacznia się nieoceniona rola, jaką spełniają Trybunał Konstytucyjny oraz rzecznik praw obywatelskich (wyrok zapadł z wniosku rzecznika) w procesie dostosowywania polskiego ustawodawstwa do europejskich i światowych standardów w zakresie ochrony praw człowieka.

Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 5 lutego 2008 r. (K 34/06) orzekł o niezgodności z konstytucją art. 247 § 1 kodeksu postępowania karnego. Zakwestionował bowiem niespełnienie przez ustawodawcę konstytucyjnego wymogu określenia w ustawie zasad, na podstawie których ma dochodzić do ograniczenia (pozbawienia) wolności. Zgodnie z obowiązującą regulacją art. 247 § 1 k.p.k. prokurator może zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie osoby podejrzanej. Przepis ten nie określa zatem jakichkolwiek przesłanek, a więc okoliczności, jakie prokurator musi uwzględniać, podejmując decyzję o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu.

Pozostało 89% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"