Reklama

Deportacja po udziale w koncercie i za lot dronem. Prawnicy mają poważne wątpliwości

Prawnicy mają poważne wątpliwości co do tego, czy młodzi ludzie powinni być deportowani do Ukrainy lub Białorusi za awanturę na koncercie czy kierowanie dronem. Podkreślają, że obecne przepisy zostawiają służbom zbyt duży margines swobody.

Publikacja: 24.09.2025 09:03

Deportacja po udziale w koncercie i za lot dronem. Prawnicy mają poważne wątpliwości

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie wątpliwości mają prawnicy wobec deportacji za incydenty związane z koncertem i lotem dronem?
  • Jakie argumenty eksperci podnoszą na temat proporcjonalności i adekwatności decyzji o deportacji?
  • Jakie zmiany w przepisach dotyczących deportacji postulują prawnicy w kontekście nadmiernej uznaniowości służb?
  • Jakie są potencjalne konsekwencje deportacji dla cudzoziemców chcących powrócić do Polski?
  • Jakie są mechanizmy odwoławcze od decyzji o deportacji i jakie wyzwania się z nimi wiążą?
  • Jakie dodatkowe środki ochronne mogłyby zostać wprowadzone w przypadku obywateli z krajów objętych konfliktami zbrojnymi?

- Przy podejmowaniu decyzji o deportacji najważniejsze jest ustalenie, czy cudzoziemiec stwarza realne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. To decyzja ostateczna, zarezerwowana dla osób, wobec których, mniej inwazyjne metody już zawiodły. Jeśli stosuje się ją bez odpowiednich podstaw, to według mnie jest to dowód nie na siłę, a bezradność – uważa Przemysław Leśniak, były dyrektor Departamentu Ochrony Informacji Niejawnych ABW, Biura Bezpieczeństwa Agencji Wywiadu i Biura Ochrony Informacji MSZ.

Deportacje po koncercie Maksa Korża i po locie dronem. Prawnicy mają wątpliwości 

Wątpliwości wokół kwestii deportacji pojawiły się już przy okazji decyzji wydanych wobec uczestników sierpniowego koncertu białoruskiego rapera Maksa Korża (doszło wówczas do naruszenia nietykalności cielesnej ochroniarzy, znaleziono narkotyki, a w tłumie pojawiła się flaga OUN-UPA). Dyskusja odżyła zaś niedawno, gdy okazało się, że deportowany został też 21-letni Ukrainiec, który nad budynki rządowe wypuścił drona, bo – jak miał tłumaczyć – chciał pokazać dziewczynie, jak stolica wygląda z lotu ptaka. 

Komentujący te sprawy prawnicy, choć w większości jasno wskazują, że bezpieczeństwo państwa jest kluczowe, to niejednokrotnie podkreślają, że wytoczone przez to państwo działa są nieadekwatne do sytuacji. Przemysław Leśniak komentuje: – Kiedy premier Włoch Giorgia Meloni zdecydowała o deportacji imama, który w swoich kazaniach nawoływał do walki z niewiernymi, uznałem tę decyzję za właściwą, bo taki duchowny ma realny wpływ na tysiące wiernych. A jaki wpływ na kwestię bezpieczeństwa państwa ma 21-latek latający dronem? Z tego co wiemy, nie było podstaw, aby stawiać mu zarzuty szpiegostwa.

Czytaj więcej

Donald Tusk: 63 osoby będą musiały opuścić Polskę po koncercie Maksa Korża
Reklama
Reklama

Były dyrektor w ABW: deportacja powinna być narzędziem całkowicie apolitycznym 

Zdaniem b. dyrektora departamentu w ABW, deportując osoby o nieakceptowalnych dla nas poglądach, nie wpłyniemy na zmianę tych poglądów – efekt może być odwrotny. – Niestety w ostatnich latach decyzje deportacyjne zaczynają być powiązane z poglądami społeczeństwa. Politycy dostrzegają radykalizację społecznych nastrojów i odpowiadają na nie. A deportacja to narzędzie utrzymania bezpieczeństwa państwa i przez to powinna być narzędziem całkowicie apolitycznym – uważa ekspert. Przypomina jednocześnie, że jest to kosztowna operacja obciążająca finansowo państwo, które decyduje się na jej stosowanie. Dlatego należy to robić w przypadkach szczególnie uzasadnionych.

Na deportacje pozwalają przepisy ustawy o cudzoziemcach, między innymi wtedy, kiedy wymagają tego „względy obronności lub bezpieczeństwa państwa”. A także, gdy chodzi o ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego lub o interes Polski. Prawnicy są jednak sceptyczni co do takiego kształtu regulacji.

– Moim zdaniem przepisy, na podstawie których Straż Graniczna wydaje decyzje o deportacji, pozostawiają tej służbie tak duży margines swobody administracyjnej, że wręcz możemy mówić o marginesie dowolności – uważa dr hab. Witold Klaus, profesor Instytutu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk. – O przejrzystości przepisów trudno też mówić, jeśli nie są one jasne dla tych, którzy mają się do nich stosować, w tym przypadku – dla migrantów i migrantek – dodaje.

Czytaj więcej

Turyści czy szpiedzy? Obcokrajowców ciągnie do strategicznych obiektów w Polsce

Adwokat: pytanie, jakie zagrożenie stwarza latanie dronem i czy tak ostra reakcja jest adekwatna 

Ekspert przypomina, że jeśli poprzez stosowanie takich przepisów de facto dochodzi do ukarania człowieka, to państwo powinno kierować się kluczową w tej sprawie zasadą proporcjonalności. – Oznacza to, że działania jego organów muszą być adekwatne do popełnionego czynu, o czym trudno mówić w przypadku deportacji po koncercie czy locie dronem nad Belwederem. W większości tego typu przypadków sprawy powinny zakończyć się mandatami – uważa profesor. I przypomina, że nawet jeśli w Polsce czczenie tzw. flagi Bandery jest społecznie nieakceptowalne, to z punktu widzenia polskiego prawa – nie jest zakazane.

Podobne zdanie na temat kluczowych przepisów mają specjaliści z kancelarii adwokackiej Piotr Sawicki i Wspólnicy. – Katalog definicji określających zachowania, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku państwa, jest otwarty, co pozostawia służbom duże pole manewru. Pytanie, jakie zagrożenie dla tych wartości stwarza latanie dronem nad Belwederem i czy tak ostra reakcja w podobnym przypadku jest adekwatna – komentuje mec. Piotr Sawicki.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Tysiące cudzoziemców do wydalenia

Cudzoziemiec może odwołać się od decyzji, ale na tę ostateczną poczeka już w Ukrainie czy Białorusi 

Osoba, wobec której wydano decyzję o deportacji, oczywiście może odwołać się do niej do komendanta Straży Granicznej. Jednak – jak sygnalizuje mecenas – w praktyce i dużym uproszczeniu, oznacza to, że ponowną decyzję znów podejmuje ten sam organ. Na kontrolę innej instytucji liczyć zaś można dopiero na etapie postępowania sądowo-administracyjnego.

Według prawnika Nazara Kalinchuka, w sprawie odwołań nie powinna więc ponownie decydować Służba Graniczna, czyli główny komendant, tylko organ niepowiązany hierarchicznie, tak jak było to przed zmianą przepisów. – Wtedy szansa na merytoryczne i właściwe rozpatrzenie odwołania rosła, bo nie rozpatrywano go w tej samej strukturze organizacyjnej. Organ pierwszej instancji zapewne również bardziej szczegółowo analizowałby sytuację przed podjęciem takiej decyzji – przewiduje ekspert.

Nazar Kalinchuk zaznacza, że sama konieczność pełnienia służby wojskowej w swoim kraju nigdy nie była brana pod uwagę jako okoliczność, która mogłaby wpłynąć na decyzję o deportacji. – Jednak w przypadku odsyłania obywateli Ukrainy, kiedy w ich kraju trwa wojna, sytuacja powinna zostać bardzo dokładnie zbadana – przyznaje. Dodaje jednak, że mimo wszystko przesłanka dotycząca zagrożenia dla bezpieczeństwa, porządku publicznego zwykle okazuje się silniejsza. Cudzoziemcowi – jak tłumaczy – nie przyznaje się szczególnego rodzaju ochrony, np. pobytu humanitarnego. A takie rozwiązania – jak wyjaśnia – mogłyby okazać się wyjściem z sytuacji, nawet jeśli decyzja o zobowiązaniu do powrotu już zapadła.

Czytaj więcej

Weto prezydenta Nawrockiego. Negatywne skutki odczują pracujący Ukraińcy

Deportowany – jeśli wróci do Polski – może mieć problem z uzyskaniem obywatelstwa 

Jednocześnie mec. Sawicki zwraca uwagę, w jakiej sytuacji znajdzie się osoba, która ponownie będzie chciała przyjechać do Polski. – Jeśli dana osoba po okresie zakazu ponownego wjazdu wróci potem do kraju, z którego została czasowo deportowana i będzie chciała ubiegać się np. o pobyt czasowy, stały lub obywatelstwo, może być na przegranej pozycji, bo urzędy wojewódzkie bardzo surowo podchodzą do tych kwestii – podkreśla. Mecenas wyraźnie zaznacza jednak, że trudno krytykować państwo podejmujące tak ostre działania, jednak doprecyzowanie przepisów, które ograniczyłyby uznaniowość organów i wprowadzenie dwuinstancyjnej kontroli, byłoby warte rozważenia.

Reklama
Reklama

Zdaniem prof. Klausa, sam zainteresowany powinien przede wszystkim móc pozostać w Polsce do czasu wydania  prawomocnego wyroku sądowego w sprawie deportacji. – Dzisiaj migranci są odsyłani w trybie natychmiastowym już w chwili, gdy zapada decyzja Straży Granicznej. Sądowa kontrola tych decyzji dałaby możliwość ugruntowania orzecznictwa w podobnych sprawach i wyznaczenia granic swobody administracyjnej, zatem i uściślenia definicji zagrożenia dla bezpieczeństwa – argumentuje ekspert. – Dzisiaj, nawet jeśli sąd przyzna rację migrantowi, ten może już dawno zostać uwięziony lub po prostu stracić życie w swoim kraju – konkluduje.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie wątpliwości mają prawnicy wobec deportacji za incydenty związane z koncertem i lotem dronem?
  • Jakie argumenty eksperci podnoszą na temat proporcjonalności i adekwatności decyzji o deportacji?
  • Jakie zmiany w przepisach dotyczących deportacji postulują prawnicy w kontekście nadmiernej uznaniowości służb?
  • Jakie są potencjalne konsekwencje deportacji dla cudzoziemców chcących powrócić do Polski?
  • Jakie są mechanizmy odwoławcze od decyzji o deportacji i jakie wyzwania się z nimi wiążą?
  • Jakie dodatkowe środki ochronne mogłyby zostać wprowadzone w przypadku obywateli z krajów objętych konfliktami zbrojnymi?
Pozostało jeszcze 93% artykułu

- Przy podejmowaniu decyzji o deportacji najważniejsze jest ustalenie, czy cudzoziemiec stwarza realne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. To decyzja ostateczna, zarezerwowana dla osób, wobec których, mniej inwazyjne metody już zawiodły. Jeśli stosuje się ją bez odpowiednich podstaw, to według mnie jest to dowód nie na siłę, a bezradność – uważa Przemysław Leśniak, były dyrektor Departamentu Ochrony Informacji Niejawnych ABW, Biura Bezpieczeństwa Agencji Wywiadu i Biura Ochrony Informacji MSZ.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Prawo karne
Sprawa Sławomira Nowaka umorzona. „To niecodzienne, bulwersujące, ale zgodne z prawem”
Prawo drogowe
Ukraińcy będą musieli zarejestrować auta w Polsce i zapłacić za badania techniczne
W sądzie i w urzędzie
Nowinka w mObywatelu. Ucieszy wnioskujących o wydanie dowodu osobistego
Nieruchomości
Rząd zmienia przepisy o spółdzielniach i wspólnotach. Oto szczegóły
Prawo w Polsce
Kto w razie wojny może w pierwszej kolejności trafić do wojska?
Reklama
Reklama