– Jesienią tego roku może dojść do kontroli polskich zakładów mięsnych przez służby sanitarno-weterynaryjne z Tajwanu – mówi „Rz" Krzysztof Jażdżewski, zastępca głównego lekarza weterynarii.
Wizytacja przedsiębiorstw to kluczowy etap w uzyskiwaniu zgody na eksport. W przypadku Tajwanu polscy producenci wieprzowiny powinni zdobyć ją w przyszłym roku. Chętnych nie brakuje. Kontroli chcą się poddać 33 zakłady mięsne. Wśród nich należące do czołowych firm z branży: Sokołowa i Polskiego Koncernu Mięsnego Duda.
Nasza wieprzowina radzi już sobie dobrze w Korei Południowej. W 2011 r., głównie dzięki niej, eksport naszej żywności do tego kraju urósł o ponad 300 proc. Od pierwszej połowy tego roku osiem zakładów z polski może eksportować mięso także do Chin. Ze sprzedażą rusza tam Animex, największa firma mięsna w Polsce. Eksportują tam już Indykpol i Sokołów.
O wyjście z produktami poza Unię Europejską zabiegają nie tylko firmy mięsne. Wkrótce czekolady i cukierki krakowskiej firmy Wawel trafią do Kazachstanu. Jej słodycze docierają już m.in. do Mongolii i Uzbekistanu. – Udział rynków pozaunijnych w naszym eksporcie wynosi już niemal 40 proc., a sprzedaż tam rośnie w szybszym tempie niż do krajów Wspólnoty – wyjaśnia Tomasz Kuszewski, dyrektor handlowy Wawelu.