Przedstawiciele zawodów prawniczych różnią się w ocenie nowych przepisów regulujących działalność pro bono. Krytycznie oceniają je adwokaci, pozytywnie – radcy.
Nowe regulacje znalazły się w projekcie ustawy o zmianie ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów. Zgodnie z nowym pkt 4 art. 4 ustawy – Prawo o adwokaturze oraz art. 71 ustawy o radcach prawnych „nieodpłatne świadczenie pomocy prawnej jest związane z działalnością gospodarczą przedsiębiorstwa, w którym adwokat (radca) wykonuje zawód".
Jak tłumaczył jeszcze w lutym wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski, taki zapis pozwoli usunąć wątpliwości dotyczące płacenia VAT za usługi pro bono. Ministerstwo w wyjaśnieniach z czerwca 2011 r. twierdziło bowiem, że nie ma obowiązku płacenia podatku, jeśli są to usługi związane z „potrzebami prowadzonej działalności gospodarczej".
– Te przepisy to rodzaj protezy, dowód niezrozumienia problemu – mówi Krzysztof Boszko, sekretarz Naczelnej Rady Adwokackiej. – Działalność pro bono nie jest bowiem prowadzona w ramach działalności gospodarczej, tylko jako misja.
Boszko podkreśla, że nieracjonalna jest sytuacja, w której ten, kto chciałby pomagać, boi się, że zostanie narażony na odpowiedzialność podatkową.