Prawicowy Likud, której liderem jest tymczasowy premier Izraela Benjamin Netanjahu oraz centrowy sojusz Niebiesko-Białych Ganca, porozumieli się w sprawie podziału stanowisk ministerialnych. Wspólnie zdecydowali również który z liderów będzie szefem rządu.

Mimo że szczegóły porozumienia nie zostały ujawnione, telewiza Keszet 12 poinformowała, że zostało ono podpisane na trzy lata. Przez pierwszą połowę tego okresu premierem będzie Netanjahu, przez drugą - Ganc. 



Utworzenie rządu ma zakończyć trwający od roku w izraelskiej polityce impas - trzy kolejne wybory parlamentarne, które odbyły się w ciągu minionych 12 miesięcy, nie przyniosły ani Netanjahu, ani Gancowi większości w Knesecie.

Wczoraj około dwóch tysięcy osób miało wziąć udział w proteście zorganizowanym na Placu Rabina w Tel Awiwie przeciwko premierowi kraju Beniaminowi Netanjahu. Uczestnicy protestu mieli na twarzach maski i zachowywali ok. dwumetrowe odstępy między sobą. Netanajhu jest formalnie oskarżony przez izraelską prokuraturę o korupcję. Polityk zaprzecza jednak, jakoby naruszył prawo. Uczestnicy protestu pod hasłem "Ocalić Demokrację" apelowali do Ganca i Biało-Niebieskich, by nie dołączali oni do koalicji z oskarżonym o korupcję premierem.