Do 2050 r. superbakterie zabiją 10 mln osób. "Groźne jak wojny"

Superbakterie są zagrożeniem dla świata porównywalnym ze zmianami klimatycznymi i wojnami - uważa brytyjski minister zdrowia Matt Hancock, który mówił o tym problemie w czasie Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.

Aktualizacja: 26.01.2019 08:11 Publikacja: 26.01.2019 03:45

Do 2050 r. superbakterie zabiją 10 mln osób. "Groźne jak wojny"

Foto: 123RF

Superbakterie to bakterie, które uodporniły się na działanie większości antybiotyków. Pojawienie się superbakterii to prawdopodobnie efekt m.in. używania antybiotyków do stymulowania wzrostu zwierząt hodowlanych, a także zbyt powszechne stosowanie antybiotyków przez ludzi.

- Nie mógłbym spojrzeć dzieciom w oczy, gdybym nie wiedział, że robię wszystko co w mojej mocy, aby uporać się z tym wielkim zagrożeniem - powiedział Hancock mówiąc o pięcioletnim planie rządu Wielkiej Brytanii dotyczącym przeciwdziałania zagrożeniu superbakteriami.

- Drżę na myśl o świecie, w którym ich (antybiotyków) siła jest zmniejszona. Odporność mikrobów na antybiotyki jest wielkim zagrożeniem dla ludzkości, tak samo wielkim jak zmiany klimatyczne czy wojny - dodał brytyjski minister.

Według naukowców ok. 70 proc. bakterii, które wywołują infekcje, już dziś jest odpornych na przynajmniej jeden antybiotyk, który wcześniej był używany do zwalczania ich.

W ramach pięcioletniego planu walki z superbakteriami brytyjski rząd zamierza zaoferować firmom farmaceutycznym zachęty do prac nad "pilnie potrzebnymi" nowymi lekarstwami. Obecnie bowiem - jak czytamy w CNN - firmy farmaceutyczne ze względów ekonomicznych chcą sprzedawać tak wiele antybiotyków jak to możliwe, podczas gdy niskie zwroty poniesionych kosztów nie zachęcają do prac nad nowymi lekami.

Brytyjska Narodowa Służba Zdrowia (NHS) zamierza również zmienić model finansowania, tak aby dać priorytet tym lekarstwom, które są najcenniejsze dla służby zdrowia.

- Wzrost odporności bakterii na antybiotyki jest zagrożeniem i nie możemy sobie pozwolić na ignorowanie go. To kluczowe, abyśmy poradzili sobie z rozpowszechnianiem się odpornych na antybiotyki infekcji, zanim zwykła operacja czy zwykła choroba zacznie zagrażać naszemu życiu - stwierdził Hancock.

Brytyjski rząd zamierza zredukować w ciągu pięciu lat użycie antybiotyków przez ludzi o 15 procent. Od 2014 roku udało się je zredukować o 7 proc. Mimo to od 2013 do 2017 liczba infekcji wywołanych przez superbakterie wzrosła o 35 proc. Hancock chce też, by ilość antybiotyków podawanych zwierzętom zmniejszyła się o 25 proc.

Według raportu zamówionego przez brytyjski rząd do 2050 roku na całym świecie superbakterie zabiją 10 mln osób.

Superbakterie to bakterie, które uodporniły się na działanie większości antybiotyków. Pojawienie się superbakterii to prawdopodobnie efekt m.in. używania antybiotyków do stymulowania wzrostu zwierząt hodowlanych, a także zbyt powszechne stosowanie antybiotyków przez ludzi.

- Nie mógłbym spojrzeć dzieciom w oczy, gdybym nie wiedział, że robię wszystko co w mojej mocy, aby uporać się z tym wielkim zagrożeniem - powiedział Hancock mówiąc o pięcioletnim planie rządu Wielkiej Brytanii dotyczącym przeciwdziałania zagrożeniu superbakteriami.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Człowiek poznał kolejną tajemnicę orangutana. Naczelny potrafi się leczyć
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?