Outsourcing pracowniczy jest terminem niewystępującym w polskim prawie. Kodeks pracy mówi jedynie o przejęciu części lub całości działalności gospodarczej.
- Ta luka często jest wykorzystywana przez tych, którzy próbują prawo obejść, a ci którzy chcą się zachować zgodnie z prawem, nie wiedzą jak to zrobić - mówiła podczas I Forum Współpracy, na którym przedsiębiorcy, organizacje związkowe i instytucje publiczne diagnozowały temat outsourcingu, prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS i inicjator Forum.
Na rynku jest wiele ofert wprost mówiących o outsourcingu kadrowym. Przedsiębiorcy, którzy im ulegną, później często muszą spłacać zaległe podatki i składki na ubezpieczenia społeczne za osoby formalnie zatrudnione przez firmę outsourcingową. Często są to kwoty idące w setki tysięcy złotych. Zakład Ubezpieczeń Społecznych podjął się więc wypracowania rozwiązań prawnych, które precyzyjnie zabezpieczałyby interesy pracowników i innych osób ubezpieczonych.
Pierwszą z propozycji zmian prawnych, która miałaby ułatwiać szybką identyfikację wątpliwych działań outsourcingowych i zapobiegać nieprawidłowościom, chroniąc pracowników, jest wprowadzenie specjalnego znacznika w formularzach rejestracyjnych i wyrejestrowujących z ubezpieczeń. Znacznik ten określałby powód wyrejestrowania pracownika i wskazywał na jego ponowną rejestrację w związku z usługą outsourcingu.
Drugim rozwiązaniem jest wprowadzenie możliwości przeksięgowania wpłat z tytułu ubezpieczeń społecznych z konta przedsiębiorcy, którego tytuł płatnika składek (pracodawcy) został przez ZUS zakwestionowany na konta faktycznego płatnika składek.