Bydgoszcz: Wyciekły tajne dane pracowników armii z 16 krajów

Tajne dane żołnierzy i pracowników cywilnych wojska z 16 krajów wyciekły ze szpitala wojskowego w Bydgoszczy. Wśród nich są dane 90 Amerykanów - pisze Onet.Tajne dokumenty znajdowano w okolicach śmietników.

Publikacja: 02.12.2020 07:50

Bydgoszcz: Wyciekły tajne dane pracowników armii z 16 krajów

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Wszystkie osoby, których dane wyciekły, były pacjentami szpitala polowego w Karbali podczas misji w Iraku w latach 2003-2005.

Dyrekcja szpitala wojskowego w Bydgoszczy utrzymuje, że tajne dane zostały skradzione. Osoba, która przysłała paczkę z dokumentami do redakcji Onetu dołączyła jednak do niej list, w którym pisze, że dokumentacja nie była właściwie zabezpieczona.

"Ta dokumentacja znalazła się nie dość, że poza terenem jednostki, to jeszcze obok okolicznych śmietników na osiedlu przy ul. Gdańskiej" - pisze informator.

Do dokumentów przechowywanych w piwnicach miała też nieograniczony dostęp ekipa remontowa jednego z wojskowych budynków.

W dokumentach znalazły się dane osobowe żołnierzy (w tym 90 Amerykanów),  oraz pracowników cywilnych wojska z 16 krajów.

Oprócz nazwisk i danych identyfikujących ok. 350 polskich żołnierzy, na listach znajduje się też 144 Irańczyków i 90 Amerykanów oraz po kilka nazwisk z Litwy, Łotwy, Bułgarii, Rumunii, Węgier, Słowacji, Indii, Tajlandii, Nepalu, Mongolii, Armenii, Salwadoru i Syrii - wymienia Onet.

Wraz z imionami i nazwiskami pacjentów podane są też ich stopnie wojskowe lub funkcje, imiona ojca, daty i miejsca urodzenia oraz daty przyjęcia i wypisu ze szpitala polowego - nap podstawie tych danych można te osoby zidentyfikować  - pisze Onet. Wykorzystując je Onet zidentyfikował m.in. ówczesnego pułkownika, a obecnie generała Mieczysława Gocuła, który potwierdził prawdziwość zawartych w dokumentach informacji.

Szczególnie niebezpieczny może się okazać wyciek dla irackich współpracowników armii - im identyfikacja może grozić śmiercią.

Szpital zapewnia, że zawiadomienie o prawdopodobnym popełnieniu przestępstwa zostało złożone w Żandarmerii Wojskowej i SKW. MON na pytanie, czy o wycieku poinformowani zostali Amerykanie, nie odpowiedział.

Więcej na stronie Onet.pl.

Wszystkie osoby, których dane wyciekły, były pacjentami szpitala polowego w Karbali podczas misji w Iraku w latach 2003-2005.

Dyrekcja szpitala wojskowego w Bydgoszczy utrzymuje, że tajne dane zostały skradzione. Osoba, która przysłała paczkę z dokumentami do redakcji Onetu dołączyła jednak do niej list, w którym pisze, że dokumentacja nie była właściwie zabezpieczona.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wojsko
Patrolował polsko-białoruską granicę. Żołnierz nie żyje
Wojsko
Podczas ćwiczeń wojskowych zaginął nurek GROM. Poszukiwania przerwane
Wojsko
Ochroniarze prezesa PiS byli na etatach w Żandarmerii Wojskowej – wynika z audytu MON
Wojsko
Tragedia na manewrach NATO w Polsce. Nie żyje żołnierz
Wojsko
Polska nie planuje przekazania zestawów Patriot dla Ukrainy