Rz: Zapowiada pan, że już na początku maja poznamy projekt dotyczący podzielonej płatności VAT. Czy obejmie on wszystkie branże?
Paweł Gruza: System podzielonej płatności (split payment) będzie dobrowolny dla wszystkich podatników. Zakładamy natomiast, że będzie obligatoryjny dla tych branż, które są w największym stopniu narażone na nadużycia. W praktyce obejmie więc obowiązkowo te branże, w których obecnie obowiązuje tzw. VAT odwrócony (reverse charge), czyli np. stalową, elektroniczną, budowlaną czy obrót złomem. Chcemy „wyjąć" poszczególne branże z systemu reverse charge i wprowadzić tam podzieloną płatność.
Na czym będą polegać zmiany?
System podzielonej płatności będzie polegać na tym, że nabywca zapłaci za towary lub usługi kwotę brutto (z VAT), która zostanie podzielona na dwa strumienie płatności. Kwota netto (bez VAT) wpłynie na konto sprzedawcy, a kwota podatku wpłynie na wydzielone subkonto, z którego sprzedawca będzie mógł regulować swoje zobowiązania z tytułu VAT wobec urzędu skarbowego lub wobec swoich dostawców.
Tymczasem mechanizm odwróconego VAT (reverse charge) polega na tym, że VAT zamiast sprzedawcy rozlicza nabywca. Nabywca płaci sprzedawcy kwotę netto, a VAT sam wpłaca do urzędu skarbowego. Rozwiązania te wykluczają się, gdyż w systemie reverse charge sprzedawca nie otrzymuje VAT.