Do Polski napływa coraz więcej pytań od sądów z innych krajów UE, m.in. z Hiszpanii, Holandii. Pytają o niezależność polskich sędziów i niezawisłość sądów. O tym, jak wygląda polska praworządność z perpektywy innych państw Europy rozmawiali w programie #RZECZoPRAWIE Anna Wojda i jej gość - Patryk Wachowiec, analityk prawny FOR.
- Opinia publiczna nie wie o wszystkich i wydaje mi się, że podobnych będzie coraz więcej, bo taki jest skutek przełomowego wyroku TSUE ws. Celmera - powiedział ekspert.
Jego zdaniem pytania do polskich sądów są różnej jakości.
- Te hiszpańskie do sądu w Rzeszowie były niewyszukane, po prostu sąd zapytał, czy są gwarancje niezawisłości sędziowskiej i nie zagłębiał się w szczegóły. Np. o system losowego przydzielania spraw, o który zapytał już sąd z Amsterdamu. Ten ostatni pewnie śledził sytuację w Polsce i wie, gdzie są newralgiczne punkty - mówił Patryk Wachowiec. Jego zdaniem pytania powinny być szczegółowe, bo jeśli chodzi o reformę sądownictwa, to diabeł tkwi w szczegółach.
- Chociażby: nie znamy algorytmu losowania spraw w sądach powszechnych, opinia publiczna jest przekonywana, że sędziowie wskazują kandydatów do KRS, a tymczasem ostateczny głos ma komisja parlamentarna - wskazał analityk FOR.