Repatriaci z Kazachstanu zamieszkają w Górze Kalwarii

Polacy z Kazachstanu otrzymają mieszkania i pracę w pobliskich hotelach.

Aktualizacja: 22.01.2018 23:00 Publikacja: 21.01.2018 17:58

Repatriaci z Kazachstanu zamieszkają w Górze Kalwarii

Foto: Fotorzepa

W odnowionym budynku dawnych koszar w Górze Kalwarii pod Warszawą niebawem zamieszka 26 repatriantów z Kazachstanu. Dostaną pracę w hotelach.

Repatrianci przyjadą do kraju na przełomie marca i kwietnia. Sprowadza i zapewnia im mieszkania Fundacja Leny Grochowskiej, która od kilku lat wspiera Polaków na Wschodzie.

Jak nas informuje Władysław Grochowski, prezes Fundacji, w Górze Kalwarii osiedli się teraz osiem rodzin, w sumie 26 osób. Docelowo jednak fundacja sprowadzi do kraju 15–20 rodzin z Kazachstanu. Właśnie trwa procedura załatwiania spraw urzędowych.

– Zamieszkają oni w budynku dawnych koszar, a po przeszkoleniu zostaną zatrudnieni w pobliskim hotelu m.in. jako kucharze, pokojowe, recepcjonistki. A także w innych hotelach grupy Arche, która wspiera fundację. Osoby te nauczą się języka polskiego, zostaną zatrudnieni na umowę o pracę – mówi „Rzeczpospolitej" Władysław Grochowski.

Początkowo zostaną oni zwolnieni z opłaty za mieszkanie, w przyszłości czynsz będzie ustalony na takim samym poziomie, jaki obowiązuje w budynkach komunalnych.

Fundacja Leny Grochowskiej od 2014 roku ściągnęła do kraju 11 rodzin z Kazachstanu, Uzbekistanu i Ukrainy. Zamieszkali w wyposażonych mieszkaniach w Piasecznie, Zgierzu, Łochowie i Siedlcach. Zatrudniani są na budowach, w biurach oraz hotelach.

Pieniądze na utrzymanie repatriantów fundacja otrzymuje m.in. od grupy Arche, organizuje też koncerty i aukcje malarstwa. Najbliższy Charytatywny Bal Karnawałowy odbędzie się 3 lutego w pałacu w Łochowie.

Ponadto, wraz z Kurią Siedlecką buduje ona też szkołę w Czadzie, by ułatwić dostęp do edukacji dzieci z tego biednego kraju.

W 2017 roku w ramach repatriacji w Polsce osiedliło się ok. 400 osób, głównie z Kazachstanu i Uzbekistanu. MSWiA przewiduje, że w tym roku repatriuje się do Polski blisko 800 osób.

Istnieją dwie ścieżki przyjazdu do Polski. Pierwsza zakłada umieszczenie repatriantów w ośrodku adaptacyjnym na co najmniej 90 dni. W tym czasie te osoby mogą nauczyć się języka polskiego, znaleźć mieszkanie oraz pracę. Rodzina repatriantów dostaje na zakup mieszkania lub dofinansowanie do wynajmu 25 tys. zł na każdego członka rodziny oraz dodatkowo 25 tys. zł dla rodziny. To oznacza, że czteroosobowa rodzina na ten cel otrzymuje 125 tys. zł. Jeśli nie zdecyduje się na kupno, rząd finansuje wynajem – w wysokości 300 zł miesięcznie na każdego członka rodziny.

Drugą możliwością przyjazdu jest skorzystanie z zaproszenia samorządu, który przekaże rodzinie wyposażone mieszkanie.

Wszyscy też mogą liczyć na dofinansowanie wyprawki szkolnej dla dziecka, a także refundację kosztów szkolenia zawodowego. Pracodawca, tworząc miejsce pracy dla repatrianta, otrzyma z budżetu państwa zwrot poniesionych z tego tytułu kosztów.

Rządowy program zakłada, że w ciągu 10 lat przyjedzie 10 tysięcy repatriantów, głównie z Rosji i krajów środkowej Azji – przede wszystkim z Kazachstanu. Do polskich korzeni przyznaje się tam ok. 34 tys. osób.

W odnowionym budynku dawnych koszar w Górze Kalwarii pod Warszawą niebawem zamieszka 26 repatriantów z Kazachstanu. Dostaną pracę w hotelach.

Repatrianci przyjadą do kraju na przełomie marca i kwietnia. Sprowadza i zapewnia im mieszkania Fundacja Leny Grochowskiej, która od kilku lat wspiera Polaków na Wschodzie.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?