Małgorzata Szczepańska: 9 czerwca minęło 110 lat od dnia, w którym nieliczne grono księgowych utworzyło Związek Buchalterów w Warszawie, a w ostatnich dniach maja – 10 lat od I Kongresu Polskiej Rachunkowości (KPR), będącego głównym punktem obchodów jubileuszu stulecia działalności społeczno-zawodowych organizacji księgowych na ziemiach polskich.
Franciszek Wala: Zwołując II Kongres władzom naczelnym Stowarzyszenia przyświecała myśl, że troszcząc się dziś o rozwój polskiej rachunkowości i wysoki poziom kompetencji zawodowych księgowych, jesteśmy winni pamięć naszym poprzednikom. Tym, którzy w czasie zaborów założyli Związek Buchalterów i tym, którzy w okresie międzywojennym dążyli do zjednoczenia organizacji księgowych, a w 1926 r. powołali Związek Księgowych w Polsce. Członkom organizacji, którzy w latach II wojny światowej pod pozorem kursów handlowych prowadzili działalność związkową i patriotyczną. Tym, którzy uczestniczyli w odradzaniu i odbudowie organizacji zawodowej w latach 1944–49, i którzy powołali dzisiejsze Stowarzyszenie Księgowych w Polsce w 1957 r. Zwołanie II Kongresu było zatem również hołdem dla dzieła naszych poprzedników. Pamiętając o przeszłości, chcemy dobrze wypełniać nasze bieżące powinności zawodowe i społeczne oraz patrzeć w przyszłość, myśleć o niej konstruktywnie. I takie było przesłanie tego Kongresu, które wyrażało hasło „Rachunkowość – wizja przyszłości".
Od I Kongresu minęło 10 lat. To okres właściwy dla syntezy istotnych dokonań i wspólnej, zbiorowej refleksji oraz podjęcia próby sformułowania wniosków co do projekcji rozwoju rachunkowości – jako nauki, obszaru regulacji prawnych, a zwłaszcza praktyki, w tym zawodowej sylwetki księgowego.
Patrząc na rozwój gospodarki oraz rachunkowości w ciągu kilkudziesięciu lat widać wyraźnie jak postępuje proces intelektualizacji zawodu księgowego – od rachmistrza do analityka i doradcy biznesowego. Widać także jak ewoluuje funkcja rachunkowości – z ewidencyjno-kontrolnej do informacyjnej. Gdyby nie to, że zasady rachunkowości pozostają te same, można by odnieść wrażenie, że księgowy to już inny zawód?
Ogromny postęp techniczny i technologiczny spowodował wielki skok jakościowy w narzędziach pracy księgowego. Od ręcznego zapisu w księgach i obliczeń wspomaganych liczydłem, które przetrwało wieki, nastąpił stosunkowo niedługi okres urządzeń mechanicznych, wspomagających prace ewidencyjne i czynności obliczeniowe. Po czym pojawiła się elektronika, komputery i elektroniczna transmisja danych, a równocześnie bazy i mega-bazy danych oraz możliwości niemal błyskawicznego ich przetwarzania. Te szybkie przemiany wywołują nowe potrzeby informacyjne, w tym związane z wchodzeniem w etap gospodarki opartej na wiedzy. Coraz większe jest zapotrzebowanie przedsiębiorców na ten szczególny produkt rachunkowości, jakim jest informacja oparta na pomiarze wartości.