"Newsweek", który opisuje raport zwraca uwagę, że USA tylko w 2015 roku funkcjonariusze policji zabili ponad 600 osób. Tymczasem w Norwegii w 2014 roku policjanci sięgali po broń 42 razy, ale strzelali z niej jedynie dwa razy. Żaden z tych strzałów nie ranił podejrzanego.

Większość norweskich policjantów nie nosi przy sobie broni palnej w czasie służby. Broń jest wydawana policjantom jedynie w nadzwyczajnych sytuacjach.

Wyjaśniając fenomen norweskiej policji socjolog Gu?mundur Oddsson przekonuje, że policjanci nie muszą zbyt często sięgać po broń ze względu na duże zaufanie społeczne jakim się cieszą. - Zaufanie jest bardzo silnym mechanizmem nieformalnej kontroli społecznej. W małych, homogenicznych społeczeństwach - takich jak norweskie - budowanie zaufania jest proste. Ludzie czują się częścią wspólnoty ponieważ wyznają podobne wartości - podkreśla.