Obecne przepisy dają prawo do rozliczenia straty podatkowej z danego źródła przychodów w okresie nie dłuższym niż pięć lat, ale nie krótszym niż dwa lata. W jednym roku nie można bowiem rozliczyć więcej niż 50 proc. straty z danego roku.
Z początkiem 2019 r. wejdą w życie oczekiwane przez podatników zmiany przepisów o podatkach dochodowych, które pozwolą im wybrać korzystniejszy dla nich model rozliczenia. Przedsiębiorcy nie będą już musieli dzielić straty na pół. Jednak będzie ich obowiązywać limit: 5 mln zł.
– Skorzystają przede wszystkim małe i średnie firmy, które dużo inwestują. Szybsze rozliczenie pozwoli w wielu przypadkach odroczyć zapłatę podatku dochodowego – mówi doradca podatkowy Andrzej Sadowski.
Zmiany zostaną wprowadzone w art. 9 ust. 3 ustawy o PIT i art. 7 ust. 5 ustawy o CIT. Zgodnie z tymi przepisami od 2019 r. stratę z danego źródła – jeśli nie przekroczy 5 mln zł – będzie można rozliczyć jednorazowo, w jedynym z pięciu kolejnych lat. Przypomnijmy, że od 1 stycznia 2018 r. obowiązuje już w ustawie o CIT zakaz łączenia strat z kapitałów pieniężnych z dochodami z działalności gospodarczej oraz – odwrotnie strat z działalności gospodarczej z dochodami z kapitałów pieniężnych.
Co będzie w przypadku gdy strata przekroczy 5 mln zł? Nowe przepisy stanowią, że podatnik może o wysokość straty ze źródła przychodów, poniesionej w roku podatkowym, obniżyć jednorazowo dochód uzyskany z tego źródła w jednym z najbliższych kolejno po sobie następujących pięciu lat podatkowych, o kwotę nieprzekraczającą 5 mln zł. Nieodliczona kwota podlega rozliczeniu w pozostałych latach tego pięcioletniego okresu. Z tym że kwota obniżenia w którymkolwiek z tych lat nie może przekroczyć 50 proc. wysokości tej straty.