Skarbówka korzystnie interpretuje przepisy o rozliczaniu biznesu prowadzonego w domu. Zgadza się, by przedsiębiorca odliczył wydatki proporcjonalnie przypadające na tę działalność. Nie musi to być wyodrębniony pokój, ale część gabinetu, salonu, kuchni i łazienki.
Czytaj także: Działalność gospodarcza w domu, opłaty za mieszkanie w kosztach
Taką interpretację (nr 0112- KDIL3-3.4011.108.2019.1.DS) otrzymał radca prawny, który od 2017 r. prowadzi w domu własną kancelarię. Budynek, w którym posiada 2/3 udziałów, jest jedyną siedzibą jego firmy. Wyliczył, że na prowadzenie działalności gospodarczej wykorzystuje ok. 36 mkw., czyli 20 proc. całkowitej powierzchni użytkowej. Nie chodzi jednak o wydzielony pokój, ale o część kilku pomieszczeń. Oszacował, że wykorzystuje w biznesie 6 mkw. gabinetu (biurko, szafa na dokumenty i akta oraz urządzenia biurowe), 8 mkw. salonu (stół i krzesła dla spotkań z klientami oraz regał z literaturą fachową) oraz 22 mkw. pomieszczeń wspólnych (kuchnia, łazienka i korytarz, z których korzystają klienci). Taka powierzchnia wynika z własnego obmiaru wnioskodawcy, który nigdy nie wniósł tej części budynku do składników majątkowych firmy.
Obliczyć proporcję
Zapytał, czy może odliczyć wydatki na dom przypadające proporcjonalnie na powierzchnię zajętą pod biznes. Chodzi o opłaty za energię elektryczną, wodę, gaz, internet oraz podatek od nieruchomości. Chce odliczyć także koszt zakupu sprzętów, mebli i innych urządzeń, także znajdujących się w pomieszczeniach wspólnych. Zapytał także o odsetki od kredytu zaciągniętego w 2012 r. na rozbudowę domu.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej pozytywnie odpowiedział na wszystkie pytania. Potwierdził, że skoro wnioskodawca wykorzystuje częściowo dom w działalności gospodarczej, to odsetki od kredytu na rozbudowę stanowią koszty uzyskania przychodów. Może je odliczyć proporcjonalnie, w części przypadającej na powierzchnię przeznaczoną do prowadzenia biznesu.