Praktyka wykształciła specyficzną formę marketingu. Chodzi o ten bezpośredni, czyli działania służące nawiązywaniu kontaktów z klientami. Wymaga on szczególnej ostrożności, a nawet delikatności. Niezwykle istotne jest zwracanie przez przedsiębiorców i wspierające ich podmioty uwagi na prywatność konsumentów oraz konieczność posiadania podstawy prawnej umożliwiającej nawiązanie z nimi kontaktu w określonych formach – czy to telefonicznej, smsowej, tradycyjnej pocztowej, internetowej, mailowej, spotkania face-to-face. Tego typu reklamy są komfortowe dla klientów. Dzięki nim mogą poznać oferty sprzedawców i przedsiębiorców bez konieczności wychodzenia z domu. Sa dopieszczeni i dumni z aktywności firm, które pokazują szcunek dla czasu konsumenta.

Ogólnoeuropejska reforma ochrony danych osobowych narzuciła nowe rygory i zmusza do ostrożności w nawiązywaniu i przekazywaniu konsumentom informacji o charakterze handlowym. Przedsiębiorcy powinni je znać, by nie psuć swoich relacji ze starymi i nowymi, dopiero co zdobytymi klientami. Ponieważ marketing bezpośredni wiąże się zwykle z przetwarzaniem danych osobowych, to warto wiedzieć czy np. zgoda na taką procedurę oznacza akceptację każdej drogi komunikacji z klientem. Takich problemów jest wiele a wniosek jest jeden – każda kampania handlowa z zastosowaniem marketingu bezpośredniego wymaga właściwego, zgodnego z prawem przygotowania, gdyż w innym przypadku może być kosztowna albo zamiast zachęcać, to zniechęca do nabywania towarów lub usług. A tego każdy marketer boi się najbardziej.

Więcej szczegółów w tekście Barbary Miziołek „Jak prowadzić skuteczne działania marketingowe zgodnie z prawem".

Zapraszam do lektury także innych artykułów w najnowszym numerze „Biznesu".