Andrew Packman: Mniej formalności fiskalnych, szybszy wzrost PKB

Rozmowa | Andrew Packman , partner PWC w Londynie, współautor i koordynator raportu Paying taxes 2016

Publikacja: 19.11.2015 10:00

Andrew Packman

Andrew Packman

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Rz: Dlaczego to Polska została wybrana na miejsce premiery dziesiątej edycji raportu o przyjazności podatkowej?

Andrew Packman: Chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że właśnie w tym regionie, czyli we wschodniej Europie, w wielu krajach władze dokonały ułatwień podatkowych dla biznesu. Chodzi nie tylko o obciążenia fiskalne, ale też o formalności związane z rozliczaniem podatków. Redukcja tych formalności zdecydowała o awansie Polski w rankingu.

Co jest ważniejsze dla inwestora – niższe podatki czy mała biurokracja fiskalna?

Oba czynniki się liczą. Poziom obciążeń podatkowych w danym kraju to istotny czynnik makroekonomiczny, który wpływa na decyzje o inwestycjach. Znam jednak wiele przedsiębiorstw międzynarodowych, które zwracają dużą uwagę na to, czy system podatkowy w danym kraju jest skomplikowany, a rozliczenia czasochłonne. Wtedy trzeba zatrudnić więcej ludzi do obsługi rozliczeń, a więc są to dodatkowe wydatki. A przecież im mniej czasu przedsiębiorca spędzi na formalnościach podatkowych, tym więcej może go poświęcić na rozwój firmy. Wpływa to na wyższy PKB w danym kraju.

Jakie znaczenie ma użycie nowoczesnych technologii w rozliczeniach podatkowych?

Ogromne. Dzięki rozliczeniom przez internet znacznie mniej czasu wymaga wypełnianie obowiązków związanych z podatkami. W ostatnich latach można zaobserwować taki trend w Polsce, ale też w innych krajach regionu, np. w Rumunii.

Czołowe miejsca w rankingu zajmują kraje arabskie. Czy Polska ma szanse im kiedyś dorównać?

Kraje, które mają duże rezerwy ropy naftowej, rzeczywiście mogą sobie pozwolić na niskie podatki i proste rozliczenia. Ale jeśli już mamy czynić porównania, to raczej z krajami, które są położone w tym samym regionie. Polski podatnik spędza na formalnościach znacznie mniej czasu niż bułgarski, niewiele mniej niż węgierski, ale znacznie więcej niż słowacki czy rumuński.

To jaki byłby idealny system podatkowy dla kraju europejskiego?

Kraje europejskie raczej nie obniżą radykalnie podatków, ale mają spore pole do popisu w redukowaniu biurokracji. Dużą wartością jest też stabilność i przewidywalność systemu podatkowego. Jeśli zmiany przepisów podatkowych następują zbyt często, to osoby zajmujące się rozliczaniem podatków muszą się ich uczyć, a więc poświęcać im więcej czasu. To z kolei pogarsza wynik w rankingu.

—rozmawiał Paweł Rochowicz

Rz: Dlaczego to Polska została wybrana na miejsce premiery dziesiątej edycji raportu o przyjazności podatkowej?

Andrew Packman: Chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że właśnie w tym regionie, czyli we wschodniej Europie, w wielu krajach władze dokonały ułatwień podatkowych dla biznesu. Chodzi nie tylko o obciążenia fiskalne, ale też o formalności związane z rozliczaniem podatków. Redukcja tych formalności zdecydowała o awansie Polski w rankingu.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Kajetan Bartosiak: O badaniu trzeźwości nie tylko w Dniu Strażaka
Opinie Prawne
Zubik, Kaczmarczyk: Równi i równiejsi w wyborach sejmowych
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Znasz Tomasza Szmydta, a powiem ci kim jesteś
Opinie Prawne
Szewdowicz-Bronś, Małecki: Zbudujmy przejrzysty nadzór nad służbami specjalnymi
Opinie Prawne
Jerzy Kowalski: Szambo… szambu nierówne