Akt oskarżenia dotyczy m.in. Siennej 29, Twardej 8, Twardej 10 i Królewskiej 39 w Warszawie. Według śledczych, handlarz roszczeniami Maciej M., jego syn Maksymilian oraz adwokat Andrzej M. mieli dopuścić się wyłudzenia praw i roszczeń do nieruchomości stosując metodę "na kuratora".

Jak podało Polskie Radio, z wnioskami o umorzenie postępowania wystąpili obrońcy Macieja i Maksymiliana M., Grażyny K.-B. oraz Tomasza Ż., którzy nie zgadzają się z treścią aktu oskarżenia. Zdaniem ich obrońców  operat szacunkowy dotyczący kwoty wierzytelności był niewiarygodny, a w akcie oskarżenia są braki formalne.

Sędzia Tomasz Grochowicz wnioski oddalił, ponieważ - jak tłumaczył w rozmowie z mediami pełnomocnik warszawskiego Ratusza mecenas Bartosz Przeciechowski, który w sprawie występuje jako oskarżyciel posiłkowy - jedyną możliwością oceny działań oskarżonych jest postępowanie sądowe.

Oprócz handlarza roszczeniami Macieja M i jego syna Maksymiliana na ławie oskarżonych zasiądzie troje adwokatów: Andrzej M., Grażyna K.-B.,  Tomasz Ż. oraz dwóch rzeczoznawców majątkowych Michał Sz. i Jacek R. Wszyscy są oskarżeni o -  łącznie - 24 przestępstwa i wyrządzenie szkody w latach 2010-15 na kwotę prawie 300 mln zł.