W obu do powstania osuwiska przyczyniły się budowy naruszające stabilność gruntu. Wspólna dla obu spraw jest też procedura umożliwiająca zwłokę – dokumentująca bezsilność prawa wobec zjawisk zagrażających życiu, zdrowiu i mieniu.
W Gdyni mieszkańcy Kamiennej Góry od pięciu lat zgłaszali nadzorowi budowlanemu, że budowa okazałej willi na skarpie jest nie tylko niezgodna z projektem budowlanym, lecz i bezpośrednio im zagraża. Nadzór nakazał ją wstrzymać, ale budynek wciąż stoi.
W Brzyczynie wydano wprawdzie w 2010 r. decyzję o rozbiórce niewykończonego domu na osuwisku, ale do dziś jej nie wykonano.
Nakaz rozbiórki wydano, bo wskutek ruchów osuwiskowych dom został mocno uszkodzony, a ze względu na jego położenie na czynnym osuwisku nie nadaje się do odbudowy, remontu i wykończenia. Stwarza realne zagrożenie dla życia i zdrowia.
W 2010 r. w Małopolsce wystąpiło ponad 1300 osuwisk. 500 osób musiano przesiedlić, uszkodzonych zostało ponad 1000 domów.