Europejską trasę, którą 1 października rozpoczyna show w Moskwie, poprzedziła 21 września premiera koncertowego filmu „Kneeling At The Anthem D.C.”, który jest dostępny w jednym z komercyjnych portali. Ekscentryczny muzyk przygotował jak zwykle intrygującą zapowiedź nagrań: na zdjęciu leży na schodach głową w dół, tak jakby padł ofiarą zamachu. Na szczęście ma się dobrze.
Jack White słynie z kreowania barwnej oprawy premier swoich płyt, koncertów i związanych z nim wydarzeń. Kolekcjonowanie takich doświadczeń nie dziwi u artysty, którego ulubionym filmem jest arcydzieło Orsona Wellesa „Obywatel Kane”. Oglądał go ponad pięćdziesiąt razy. Bohater filmu, medialny gigant, kolekcjonował w swoim skarbcu Xanadu intrygujące pamiątki. W życiu White’a też wszystko musi być wyjątkowe, designerskie, tak jak kupiony niedawno dom zaprojektowany przez George’a Nelsona, amerykańskiego guru modernizmu.
– Czuję się jak kustosz, który opiekuje się pięknem i zachowuje je dla przyszłych pokoleń – powiedział.
W sejfie White’a przechowywane jest pierwsze wydanie komiksu o Supermanie z 1938 roku, warte ponad 3 mln dolarów. – Jeśli kupuję pierwsze nagranie Elvisa Presleya, jest ono dla mnie o wiele bardziej wartościowe, niż inwestycja w British Petroleum – uważa.
Od dawna należy do najważniejszych wydawców płyt winylowych jako szef firmy Third Man Records. Ostatnio zakupił dla niej pierwszą nową tłocznię płytową wyprodukowaną w ciągu ostatnich sześciu dekad. Third Man Records posiada w katalogu ponad 400 tytułów. Druga solowa płyta White’a „Lazaretto” rozeszła się w ponad 200 tysiącach egzemplarzy, co jest światowym rekordem.