Bezwzględny zakaz zlecania pracy nadliczbowej dotyczy:
1) kobiet w ciąży (art. 178 § 1 k.p.),
2) pracowników zatrudnionych na stanowiskach pracy, na których występują przekroczenia najwyższych dopuszczalnych stężeń lub natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia (art. 151 § 2 k.p.),
3) pracowników młodocianych (art. 203 § 1 k.p.).
Natomiast pracowników opiekujących się dziećmi, które nie ukończyły 4. roku życia, dotyczy względny zakaz zlecania pracy nadliczbowej (art. 178 § 2 k.p.). Oznacza to, że aby móc ją polecić np. ojcu 2-letniego syna, musi on wyrazić zgodę, niezależnie od tego, czy jego żona jest bezrobotna, czy pracuje. Jednak dodatkowym warunkiem skorzystania z tego prawa w sytuacji, gdy oboje rodzice pracują, jest złożenie oświadczenia, że to on (a nie matka dziecka) będzie korzystał ze wskazanego uprawnienia (art. 1891 k.p.).
Wolne lub dodatek
Pracodawca ma obowiązek zrekompensowania pracy w godzinach nadliczbowych. Może tego dokonać na dwa sposoby:
1) udzielając czasu wolnego lub
2) wypłacając dodatki do wynagrodzenia.
Co do zasady, wybór sposobu rekompensaty należy do pracodawcy.
Odbiór czasu wolnego może nastąpić na wniosek pracownika lub z inicjatywy pracodawcy. Występują jednak sytuacje, w których w pierwszej kolejności należy udzielić pracownikowi czasu wolnego. Przykładowo, gdy praca w godzinach nadliczbowych była świadczona w dniu wolnym od pracy wynikającym z przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy (art. 1513 k.p.).
Finansowa rekompensata pracy nadliczbowej obejmuje stałe wynagrodzenie zasadnicze i dodatek określony w art. 1511 k.p. Podstawą do obliczenia dodatku jest wynagrodzenie pracownika wynikające z jego osobistego zaszeregowania określonego stawką godzinową lub miesięczną, a gdy taki składnik nie został wyodrębniony – 60 proc. wynagrodzenia.
Dodatek przysługuje w wysokości:
1) 100 proc. wynagrodzenia – za nadgodziny przypadające w nocy, w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy, a także w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,
2) 50 proc. wynagrodzenia – gdy taka praca miała miejsce w każdym innym dniu,
3) 100 proc. wynagrodzenia – za każdą godzinę nadliczbową wynikającą z przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym.
Godziny nadliczbowe wynikające z przekroczenia norm dobowych należy przy tym rozliczać w terminie wypłaty wynagrodzenia podstawowego. Natomiast te, które są wynikiem przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy – z upływem okresu rozliczeniowego. Zatem pracodawca nie może „przenieść" godzin nadliczbowych z jednego okresu rozliczeniowego na następny, by udzielić pracownikowi czasu wolnego, celem uniknięcia wypłaty dodatku do pensji.
Emilia Kalecka jest prawnikiem w Kancelarii Prawa Pracy
Sylwia Puzynowska radca prawny, prowadzi Kancelarię Prawa Pracy
Ustawodawca i judykatura dążą do zapobiegania ewentualnym próbom obejścia przepisów o czasie pracy, w tym wypłaty wynagrodzenia za godziny nadliczbowe. Przejawem tego jest zakaz zawierania z własnym pracownikiem dodatkowej umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej, której przedmiotem jest świadczenie tej samej pracy. Stanowisko to zostało sformułowane przez Sąd Najwyższy jeszcze w latach 90-tych XX wieku (uchwała z 12 kwietnia 1994 r., I PZP 13/94) i potwierdzone w późniejszych orzeczeniach. Na marginesie warto również wspomnieć, iż według Sądu Najwyższego, pracodawca nie może być zwolniony z obowiązku wypłacenia wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych z tego powodu, że stanowi to dla niego nadmierne obciążenie finansowe (wyrok SN z 11 stycznia 2006 r., II PK 113/05).