Rekrutacja: informacje których pracodawca można żądać od kandydata

Żadna dodatkowa zgoda kandydata na przetwarzanie jego danych osobowych w rekrutacji nie jest potrzebna, jeżeli pracodawca bazuje wyłącznie na informacjach wymaganych przez kodeks pracy.

Publikacja: 01.09.2016 02:00

Rekrutacja: informacje których pracodawca można żądać od kandydata

Foto: Adobe Stock

Przepisy nie ograniczają zakresu informacji, które kandydat podaje w swoim życiorysie. To on decyduje, czy jego treść zmieści na jednej stronie czy na kilku, czy przekaże życiorys w wersji kolorowej czy całkowicie zwyczajnej. Forma CV nie ma znaczenia. Liczy się zawartość. Kandydat może więc umieścić wszystkie te dane, które uzna za konieczne albo potrzebne do odpowiedniego zaprezentowania się potencjalnemu pracodawcy.

Nic ponad katalog

A jakich informacji może żądać od kandydata pracodawca? Zgodnie z art. 22

1

§ 1 kodeksu pracy są to:

- imię (imiona) i nazwisko,

- imiona rodziców kandydata,

- data urodzenia,

- miejsce zamieszkania (adres do korespondencji),

- wykształcenie,

- przebieg dotychczasowego zatrudnienia.

To katalog zamknięty. Dopóki zatem aplikujący na etat z własnej inicjatywy nie przedstawi pracodawcy, np. referencji z poprzednich miejsc zatrudnienia, zaświadczeń o znajomości języków czy oprogramowania, dopóty pracodawca nie może domagać się takich informacji.

Udostępnienie danych następuje w formie oświadczenia osoby, której one dotyczą, np. w CV czy kwestionariuszu osobowym. Pracodawca ma przy tym prawo żądać udokumentowania danych podanych przez kandydata, np. okazania świadectwa pracy.

Kiedy świadectwo

Zgodnie z rozporządzeniem ministra pracy i polityki socjalnej w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika z 28 maja 1996 r. (DzU nr 62, poz. 286 ze zm.; dalej rozporządzenie) pracodawca ma prawo domagać się od kandydata świadectw pracy z poprzednich miejsc. Dotyczy to jednak tylko tego roku kalendarzowego, w którym pracownik jest przyjmowany do pracy. Jeżeli ubiega się o nią na początku stycznia, a etat stracił 31 grudnia poprzedniego roku, zatrudniający nie może od niego żądać świadectwa z byłego zakładu. Przeczyłoby to rozporządzeniu, a dodatkowo pracodawca naruszałby przepisy o ochronie danych osobowych. Nie jest bowiem uprawniony do przetwarzania informacji zawartych w takim świadectwie. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby kandydat z własnej woli okazał dokumenty o zatrudnieniu także z poprzednich lat.

W świadectwie pracy zamieszczanych jest wiele informacji istotnych dla przyszłych stron, np. o komorniczym zajęciu wynagrodzenia za pracę czy sposobie rozstania z poprzednią firmą. Kandydatowi może zależeć na ukryciu tych informacji. Z drugiej strony w interesie pracownika jest udowodnienie przebiegu zatrudnienia. Choćby po to, aby mieć prawo do dłuższego urlopu wypoczynkowego. Jeśli pracownik nie wykaże odpowiedniego stażu pracy, firma nie ma podstaw udzielić mu 26 dni urlopu.

Analogiczny problem dotyczy żądania przedłożenia dyplomów ukończenia szkół, uniwersytetów. Rozporządzenie w ogóle nie wymienia takich dokumentów jako tych, których okazania może żądać pracodawca od kandydata, aby zweryfikować podane przez niego dane. Wspomina jedynie o dokumentach potwierdzających kwalifikacje zawodowe wymagane do oferowanej pracy oraz o świadectwie ukończenia gimnazjum u osoby ubiegającej się o zatrudnienie w celu przygotowania zawodowego. Podobnie zatem jak przy świadectwach pracy zatrudniający nie może żądać ani nawet oczekiwać od kandydata okazania dokumentów, które nie odnoszą się do jego kwalifikacji zawodowych wymaganych do wykonywania oferowanej pracy.

Zaświadczenie o niekaralności

Ustawa z 24 maja 2000 r. o Krajowym Rejestrze Karnym (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 1036 ze zm.; dalej: ustawa) wyraźnie wskazuje, kto i na jakiej podstawie może uzyskać informacje o osobie, której dane znajdują się w KRK. Po pierwsze ma prawo to zrobić każdy, kogo dane osobowe znajdują się w KRK. Dodatkowo art. 6 ust. 1 pkt 10 ustawy wskazuje na pracodawców w zakresie niezbędnym do zatrudnienia pracownika, co do którego z ustawy wynika wymóg niekaralności, korzystania z pełni praw publicznych, a także ustalenia uprawnienia do zajmowania określonego stanowiska, wykonywania określonego zawodu lub prowadzenia określonej działalności gospodarczej.

Jeśli zatem konkretny przepis nie określa obowiązku przedłożenia zaświadczenia o niekaralności, pracodawca nie ma prawa ani sam wnioskować do KRK o takie pismo, ani żądać jego przedłożenia przez kandydata.

Problematyczna klauzula

Większość pracodawców w ogłoszeniu o pracę wymaga, aby CV oraz list motywacyjny zawierały klauzulę o udzieleniu zgody na przetwarzanie danych osobowych kandydata w celach rekrutacji zgodnie z ustawą z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 922). Wymóg okazania takiej zgody nie zawsze jest uzasadniony, jeśli kandydat ma przedstawić jedynie dane wskazane w art. 22

1

§ 1 k.p. Możliwość ich przetwarzania przez pracodawcę wynika bowiem z tego przepisu i art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie danych osobowych. Żadne dodatkowe przyzwolenie kandydata nie jest potrzebne.

Jeśli natomiast w CV zamieszcza on ekstrainformacje, to bez klauzuli o zgodzie na przetwarzanie danych przyszły szef nie może się nimi zajmować (w tym nawet posiadać), co stwarza duże problemy rekrutacyjne >patrz ramka.

Po rekrutacji

Często po zakończeniu naboru pracodawcy przechowują dane kandydatów na potrzeby ewentualnych dalszych rekrutacji. Trzymają e-maile zawierające takie informacje (załączniki w formie CV) lub życiorysy aplikujących przesłane w wersji papierowej. Może to jednak naruszać przepisy.

Pracodawca ma prawo przetwarzać dane osobowe jedynie wtedy, gdy zgodził się na to kandydat, a taką zgodą nie jest ta uzyskana na potrzeby rekrutacji. Najczęściej bowiem dotyczy ona konkretnego stanowiska w konkretnym czasie. Z takiej zgody nie można wyinterpretować akceptacji na późniejsze przetwarzanie danych czy dalsze rekrutacje. Aby zatem móc to robić, pracodawca powinien właściwie sformułować klauzulę dodawaną przez kandydatów do CV. Ma ona obejmować zarówno obecny nabór, jak i przetwarzanie danych przy dalszych rekrutacjach. W przeciwnym razie szef musi usunąć zasób wiedzy o kandydacie ze swoich zbiorów.

Skan podpisu

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie w wyroku z 5 września 2013 r. (II SA/Sz 191/13) stwierdził, że warunkiem uznania dokumentu prywatnego, jakim jest życiorys (CV), za oświadczenie pochodzące od osoby go sporządzającej jest jego własnoręczne podpisanie. Według art. 245 kodeksu postępowania cywilnego dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dokument prywatny korzysta z domniemania, że zawarte w nim oświadczenie pochodzi od osoby, która podpisała ten dokument. Niepodpisane dokumenty nie stanowią dokumentu w rozumieniu art. 245 k.p.c. >> patrz ramka „Zdaniem autorki".

Więcej niż stanowi przepis

Załącznikiem nr 1 do rozporządzenia MPiPS o dokumentacji pracowniczej jest wzór kwestionariusza osobowego dla osoby ubiegającej się o zatrudnienie. Nie zawiera on klauzuli o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych osobowych zawartych we wzorze. Natomiast sam kwestionariusz odnosi się do informacji wykraczających poza zakres art. 22

1

§ 1 k.p.

Zdaniem autorki

Marlena Maniecka, radca prawny w poznańskim oddziale kancelarii Raczkowski Paruch

Co ma zrobić pracodawca, gdy dokumenty aplikacyjne kandydaci wysyłają za pośrednictwem poczty elektronicznej i nie mają one własnoręcznego podpisu? Elektroniczny obieg dokumentów nie zwalnia kandydata z wymogu poświadczenia zawartych w nich danych przez podpisanie. Tym samym do pracodawcy powinny trafić skany podpisanych dokumentów (ich oryginały można przedstawić do wglądu podczas rozmowy rekrutacyjnej).

To szczególnie istotne przy niepodpisanym CV zawierającym informacje wykraczające poza zakres art. 22

1

§ 1 k.p. Do ich przetwarzania potrzebna jest zgoda kandydata, a ta musi być udzielona na piśmie. Z prawnego punktu widzenia niepodpisana zgoda nie jest zgodą i pracodawca nie powinien takich informacji przetwarzać. Dlatego już na etapie ogłoszenia rekrutacyjnego warto wskazać aplikującym na konieczność podpisania składanych przez nich dokumentów.

Przepisy nie ograniczają zakresu informacji, które kandydat podaje w swoim życiorysie. To on decyduje, czy jego treść zmieści na jednej stronie czy na kilku, czy przekaże życiorys w wersji kolorowej czy całkowicie zwyczajnej. Forma CV nie ma znaczenia. Liczy się zawartość. Kandydat może więc umieścić wszystkie te dane, które uzna za konieczne albo potrzebne do odpowiedniego zaprezentowania się potencjalnemu pracodawcy.

Nic ponad katalog

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP