Brytyjskie Tesco i francuski Carrefour podpisały niedawno trzyletnią umowę o współpracy. Wymierzone przede wszystkim w dyskonty porozumienie ma przynieść obu sieciom korzyści w postaci obniżonych kosztów zamawiania produktów i logistyki. Pierwsze wspólnie zamawiane towary marek własnych mają się pojawić w brytyjskich sklepach Tesco już na jesieni 2018 roku.

W ramach projektu Alliance Tesco i Carrefour postanowiły wspólnie zamawiać produkty sprzedawane pod markami własnymi oraz towary niehandlowe (np. wózki sklepowe). Ma to przynieść podniesienie jakości towarów oraz obniżenie ich cen. Obie korporacje umówiły się na realizację projektu Alliance w trzyletnich cyklach – produkty zamawiane w ramach pierwszego cyklu pojawią się w brytyjskich sklepach Tesco już w październiku bieżącego roku.

Czytaj także: Podwyżki w Tesco. Dołączy do walki o pracowników?

Wspólne przedsięwzięcie nie dotyczy jednak rynków, na których Tesco i Carrefour ze sobą konkurują. Oznacza to, że np. w Polsce oddziały obu gigantów nadal będą składać zamówienia osobno. Ma to budować zaufanie pomiędzy Tesco i Carrefourem, a przy okazji zapewne pozwoli uniknąć niekoniecznie przyjaznego w takiej sytuacji zainteresowania ze strony np. polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Porozumienie obu firm już wzbudziło bowiem zainteresowanie francuskiego Autorite de la Concurrence (odpowiednik UOKiK) – regulator rozszerzył swoje dochodzenie w sprawie porozumienia między Auchan/Casino/Metro/Shiever a Carrefour/Systeme U o porozumienie Tesco z Carrefourem. Regulator chce zbadać skutki porozumień zarówno dla konsumentów, jak i dostawców.

Carrefour i Tesco ostro konkurują ze sobą także na rynku chińskim. Tam również projekt Alliance nie obowiązuje.