W Turcji 16 kwietnia odbędzie się referendum, które zadecyduje o tym czy prezydent Recep Erdogan przejmie jeszcze więcej władzy niż ma dotychczas.
- Formalnie cała władza zostanie skupiona w rękach jednego człowieka. Najprawdopodobniej będzie to obecnie rządzący prezydent – mówił Juszczyk.
- Sondaże są trochę niewiarygodne. W zależności, kto je przygotowuje jest odpowiedni wynik. Mamy też całkiem sporo osób niezdecydowanych, ok. 20-25 proc. Część sondaży sugeruje, że przewagę mają głosujący za zmianami, inne, że niewielką przewagę mają przeciwnicy. Z uwagi na niezdecydowanych wynik może być rosyjską ruletką – ocenił.
Juszczyk przyznał, że bardziej pozytywny scenariusz dla Turcji będzie, kiedy Erdogan wygra to referendum.
- Nikt już nie ma wątpliwości, że w tej chwili i tak całość władzy skupiona jest w rękach Erdogana, tylko nie jest ona sformalizowana. Po jej sformalizowaniu niepewność polityczna z rynków zostanie zdjęta – tłumaczył gość.