Gdy Janet Yellen, amerykańska sekretarz skarbu, składała w kwietniu wizytę w Pekinie, zapowiadało się na lekką odwilż w relacjach USA z Chinami. Do niczego takiego jednak nie doszło. – Działania podejmowane przez ChRL mogą wpływać na światowe ceny, a gdy globalny rynek zostanie zalany sztucznie tanimi chińskimi produktami, możliwość przeżycia amerykańskich firm oraz innych konkurentów zagranicznych znajdzie się pod znakiem zapytania – stwierdziła Yellen.
Przypomniała, że dekadę wcześniej tania chińska stal zalała światowe rynki i przyczyniło się to do kryzysu wśród amerykańskich producentów tego surowca.