Mimo że dłużnik już nie istnieje, można zmusić do spłaty nabywców obciążonych działek. To istota piątkowego, precedensowego wyroku Sądu Najwyższego.
Tym ważniejszego, że pierwszy raz tak jasno wyraża stanowisko będące w kontrze do zapisanego w art. 94 ustawy o księgach wieczystych i hipotece, że „wygaśnięcie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką pociąga za sobą wygaśnięcie hipoteki (...)".
Kiedy umiera dłużnik, w jego miejsce wchodzą spadkobiercy. Kiedy spółkę wchłania inna, też przejmuje ona hipoteki. Ta sprawa dotyczy sytuacji, gdy spółka jest zlikwidowana.
Z żądaniem obciążenia długami hipotecznymi zlikwidowanej spółki nową właścicielkę nieruchomości wystąpił bank, który udzielił spółce M. kredytu obrotowego. Ta zabezpieczyła go hipoteką, ale później nieruchomość sprzedała pozwanej. Można tego żądać od aktualnego właściciela nieruchomości, bo hipoteka idzie za własnością działki. Rzecz w tym, że wspólnicy spółki M. już po tej transakcji zlikwidowali spółkę.
Na tej podstawie Sąd Apelacyjny w Szczecinie oddalił powództwo banku. Wskazał, że hipoteka zabezpiecza wierzytelność, zatem jej wygaśnięcie sprawia, że hipoteka staje się bezprzedmiotowa.