Funkcjonariusze Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Katowicach stwierdzili, że Grzegorz W. (dane zmienione), kierujący taksówką, wykonuje w ten sposób zlecenie spółki cywilnej zawiązanej przez dwóch wspólników.
Kierowca okazał licencję na wykonywanie transportu drogowego taksówką, ale była wydana tylko dla jednego ze wspólników. Brakowało licencji dla drugiego wspólnika.
Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego nałożył za to na obu przedsiębiorców 8 tys. zł kary. W uzasadnieniu decyzji podał, że gdy działalność jest prowadzona w formie spółki cywilnej, przedsiębiorcami są wspólnicy, a nie sama spółka. Licencję na prowadzenie usługowego transportu drogowego musi więc uzyskać każdy ze wspólników oddzielnie.
Główny inspektor transportu drogowego dodał, że licencja na wykonywanie transportu drogowego taksówką jest udzielana konkretnemu przedsiębiorcy na określony pojazd i obszar. Wspólnicy spółki cywilnej są przedsiębiorcami, więc każdy z nich ma obowiązek uzyskania wymaganego zezwolenia lub licencji. Konkretny przewóz jest realizowany wspólnie, a nie przez każdego z osobna. Kierowca powinien więc okazać dwie licencje. Wykonywanie transportu drogowego na podstawie jednej licencji narusza przepisy ustawy o transporcie drogowym. Brak uprawnienia choćby jednego ze wspólników s.c. do wykonywania określonej usługi rodzi odpowiedzialność.
Wspólnicy spółki wnieśli skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Ich zdaniem z art. 6 ustawy o transporcie drogowym, który określa wymogi przyznawania licencji, nie wynika obowiązek posiadania licencji przez każdego ze wspólników s.c. Kierowca nie wykonywał zlecenia wspólnika nieposiadającego licencji, ale wspólnika, który ją miał. Ich zdaniem, skoro posiadacz licencji wykonuje objętą nią działalność, nie można uznać, że drugi wspólnik prowadzi działalność bez licencji, ponieważ robią to pod jedną firmą.