Reklama
Rozwiń

Ofiary wojny cenowej. Za szalone promocje ktoś w końcu zapłaci

Pozornie na rywalizacji Lidla i Biedronki rynek zyskuje. W rzeczywistości to ryzykowne dla klientów i kosztowne dla innych sieci. Za szalone promocje ktoś przecież i tak w końcu musi zapłacić.

Aktualizacja: 09.05.2024 06:11 Publikacja: 09.05.2024 04:30

Pozornie na rywalizacji Lidla i Biedronki rynek zyskuje

Pozornie na rywalizacji Lidla i Biedronki rynek zyskuje

Foto: Bloomberg

Największe sieci handlowe od kilku miesięcy walczą na ceny w skali, jakiej dotąd na rynku nie było. Chodzi nie tylko o promocje – atakują się w reklamach i wprost porównują, ile za produkt czy też zestaw produktów można zapłacić u konkurenta. Do rywalizacji próbują się włączyć inne sieci, jak choćby Delikatesy Centrum, niemniej na razie ciosy wymieniają głównie Lidl i Biedronka.

Klienci gubią się w promocjach

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Handel
Trump grozi Kanadzie 35-procentowym cłem
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Handel
Cła Trumpa blokują import odzieży z Chin do USA. Najniższy poziom od 22 lat
Handel
Donald Trump zapowiada nowe cła. „Dzisiaj zajmujemy się miedzią”
Handel
Grupa VRG na zakupach. W.Kruk przejmie znaną sieć butików
Handel
Trump przesunął deadline dla ceł na 1 sierpnia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama