Chiny i Niemcy głównymi kierunkami grup partnerskich

Dla firm chcących rosnąć stabilnie najlepszym rynkiem jest ten za Odrą. Azja to cel dla szukających jak najszybszego wzrostu.

Publikacja: 13.05.2020 11:05

Chiny i Niemcy głównymi kierunkami grup partnerskich

Foto: AFP

Z raportu opracowanego przez Rosenberg International Franchise Center (RIFC) Uniwersytetu New Hampshire wynika, że potencjał rozwoju rozwiązań franczyzowych na poszczególnych rynkach jest niesłychanie zróżnicowany. W zasadzie jedynie Niemcy są rynkiem preferowanym przez inwestorów zarówno oczekujących szybkiego, jak i stabilnego tempa wzrostu. Analitycy przeanalizowali kraje pod względem wielkości populacji i wskaźników makroekonomicznych, jak również liczby ludności i stopnia nasycenia różnymi systemami franczyzowymi po stopień regulacji prawnych określających zasady prowadzenia biznesu. Z ich wyliczeń wynika, że dla inwestorów preferujących stabilny wzrost Niemcy są najbardziej wskazanym kierunkiem inwestycji, a Polska w tym ujęciu zajmuje wysokie czwarte miejsce. W czołówce są jeszcze Wielka Brytania oraz Kanada.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o rynki, które oferują najwyższe tempo wzrostu, ale związane z wyższym ryzykiem. W tym ujęciu zdecydowanie prowadzą Chiny, ale w czołówce są również takie kraje jak Turcja czy Korea Południowa.

Analizując dotychczasowe strategie firm, widać, że biorąc pod uwagę szereg różnych czynników, to Chiny przyciągają teraz najwięcej uwagi nie tylko jeśli chodzi o klasycznybiznes, ale także franczyzowy. Widać to również po wynikach osiąganych przez firmy, które na wejście do Chin już się zdecydowały. Dodatkowym plusem jest fakt, że na biznes franczyzowy dość przychylnym okiem patrzą władze w Pekinie, bo zaangażowane są w niego lokalne przedsiębiorstwa, głównie te mniejsze. W 2015 r. 100 największych operatorów franczyzowych uzyskało przychód rzędu 62,9 mld dol., co było jak dotąd ich najwyższym osiągnięciem. Kolejne lata przyniosły spadek, ale nie wynikało to z załamania gospodarczego. Niektórzy operatorzy franczyzowi, choćby w handlu spożywczym, zdecydowali się na sprzedaż swoich udziałów w chińskich projektach lokalnym partnerom i w efekcie wypadli ze statystyki dla tego sektora. Dlatego w 2017 r. branża zanotowała poniżej 50 mld dol. przychodów – podaje chińskie stowarzyszenie firm działających w modelu franczyzowym.

Na początku 2019 r. w chińskich rejestrach prowadzonych przez Ministerstwo Handlu znalazło się niemal 4,4 tys. firm prowadzących taką działalność, ale nieoficjalne dane mówią, że ich liczba przekracza poziom 4,5 tys. W sumie prowadzą 400 tys. punktów i sklepów, co oznacza, że jest to największa sieć franczyzowa na świecie.

Dane Ministerstwa Handlu wskazują, że chiński biznes w systemie partnerskim wcale nie jest taki w skali mikro, jak by się mogło wydawać. Średnio firma operująca w ramach sieci franczyzowej prowadzi bowiem już 90 punktów, co jak na dopiero rozwijający się rynek jest wynikiem wysokim. Branżowe raporty pokazują, że na najbardziej rozwiniętych rynkach, także europejskich, na jeden system przypada po kilkaset punktów – najwyższe wyniki widać zwłaszcza w takich krajach jak Stany Zjednoczone oraz Wielka Brytania.

W przypadku Chin najszybciej rozwijające się sektory są zbieżne z wynikami dla całego świata. Wciąż najchętniej uruchamiane są nowe punkty w ramach sieci prowadzących sprzedaż artykułów spożywczych czy napojów, handel innymi kategoriami, np. produktów przemysłowych, po gastronomię i inne usługi. Tu na prowadzeniu są zwłaszcza punkty wynajmu aut, sprzedaży i wynajmu nieruchomości oraz salony fitness.

Z raportu opracowanego przez Rosenberg International Franchise Center (RIFC) Uniwersytetu New Hampshire wynika, że potencjał rozwoju rozwiązań franczyzowych na poszczególnych rynkach jest niesłychanie zróżnicowany. W zasadzie jedynie Niemcy są rynkiem preferowanym przez inwestorów zarówno oczekujących szybkiego, jak i stabilnego tempa wzrostu. Analitycy przeanalizowali kraje pod względem wielkości populacji i wskaźników makroekonomicznych, jak również liczby ludności i stopnia nasycenia różnymi systemami franczyzowymi po stopień regulacji prawnych określających zasady prowadzenia biznesu. Z ich wyliczeń wynika, że dla inwestorów preferujących stabilny wzrost Niemcy są najbardziej wskazanym kierunkiem inwestycji, a Polska w tym ujęciu zajmuje wysokie czwarte miejsce. W czołówce są jeszcze Wielka Brytania oraz Kanada.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko